Pokaż wyniki od 1 do 10 z 87

Wątek: Kursy fotograficzne - dla kogo to i po co?

Mieszany widok

  1. #1
    Coś już napisał
    Dołączył
    Jul 2008
    Posty
    83

    Domyślnie

    Nikt nas nie nauczy na takim kursie lepszego kadrowania, sterowania blyskiem czy zmieni sposob postrzegania swiata.
    Na pewno wyniesie z niego wiecej niz żółtodziob. Jesli potrafi wyciagac wnioski oraz mysli kreatywnie to to czego nauczyla sie na kursie bedzie dalej rozwijane w celu wypracowania wlasnego warsztatu. Tzw. nieuki i osoby bez talentu zmalpuja jedynie to co zobaczyly na kursie i nigdy poza ten obszar nie wyjda -
    - Czy osoba zaawansowana, posiadajaca wlasny warsztat powinna wybrac sie na kurs?
    Chyba tylko po to aby podpatrzyc jak pracuje konkurencja...
    Otóż to, tylko czy dla samego podpatrywania konkurencji warto wydać te kilkaset złotych? Myślę, że nie. I nie ma tu znaczenia, że kurs organizuje ktoś znany, nawet o wielkich umiejętnościach - W ciągu dwóch dni wymierne korzyści odnosi tak naprawdę tylko jedna strona - ta, która na tym robi kasę...

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar pank
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    wawa
    Posty
    1 502

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez marcinicus Zobacz posta
    Otóż to, tylko czy dla samego podpatrywania konkurencji warto wydać te kilkaset złotych? Myślę, że nie. I nie ma tu znaczenia, że kurs organizuje ktoś znany, nawet o wielkich umiejętnościach - W ciągu dwóch dni wymierne korzyści odnosi tak naprawdę tylko jedna strona - ta, która na tym robi kasę...
    Kolega sprawdzał empirycznie, czy tylko gdyba? Po takim kursie, na którym poznałem techniki obróbki, posłuchałem o tym gdzie szukać fajnych kadrów w fotografii ślubnej podpatrzyłem jak pracują zawodowcy od razu mogłem zacząć od wyższego pułapu niż gdybym do wszystkiego musiał dochodzić sam. Zbudowałem zalążek portfolio i mogłem darować sobie robienie zdjęć za darmo jako drugi fotograf. Inwestycja w warsztaty zwróciła się po pierwszym zleceniu a na ten rok mam już prawie cały kalendarz zapełniony. Właśnie rezygnuję z pracy na etacie i zamierzam utrzymywać się tylko ze zdjęć. Gdyby nie warsztaty w tym roku raczej nie było by to możliwe. Tak oto zostałem zrobiony w przysłowiowego, no, wiadomo co, przez pazernych fotografów łasych na kasę.
    Nazywam się Piotr Knap, to i informacja że moje nazwisko można wyguglać nie jest zdaje się sprzeczne z 8 punktem regulaminu forum więc nie rozumiem czemu zostało to usunięte. Albo inaczej, rozumiem, ale powód jest dość żenujący

  3. #3
    Coś już napisał
    Dołączył
    Jul 2008
    Posty
    83

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pank Zobacz posta
    Po takim kursie, na którym poznałem techniki obróbki, posłuchałem o tym gdzie szukać fajnych kadrów w fotografii ślubnej podpatrzyłem jak pracują zawodowcy od razu mogłem zacząć od wyższego pułapu niż gdybym do wszystkiego musiał dochodzić sam.
    Co masz na myśli mówiąc "zacząć"? Jeżeli dwudniowe zajęcia były dla Ciebie takim przełomem to cóż, gratuluję.
    Generalnie jednak moje poglądy w tym temacie oscylują wokół tego, co napisał autor tego wątku...

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar pank
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    wawa
    Posty
    1 502

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez marcinicus Zobacz posta
    Co masz na myśli mówiąc "zacząć"? Jeżeli dwudniowe zajęcia były dla Ciebie takim przełomem to cóż, gratuluję.
    Pisząc zacząć miałem na myśli zacząć. Zacząłem świadczyć usługi biorąc za to pieniądze.

    Cytat Zamieszczone przez marcinicus Zobacz posta
    Generalnie jednak moje poglądy w tym temacie oscylują wokół tego, co napisał autor tego wątku...
    I rozumiem że jak autor wątku nigdy nie byłeś na żadnych warsztatach?
    Nazywam się Piotr Knap, to i informacja że moje nazwisko można wyguglać nie jest zdaje się sprzeczne z 8 punktem regulaminu forum więc nie rozumiem czemu zostało to usunięte. Albo inaczej, rozumiem, ale powód jest dość żenujący

  5. #5
    Coś już napisał
    Dołączył
    Jul 2008
    Posty
    83

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pank Zobacz posta
    Pisząc zacząć miałem na myśli zacząć. Zacząłem świadczyć usługi biorąc za to pieniądze.



    I rozumiem że jak autor wątku nigdy nie byłeś na żadnych warsztatach?
    Źle rozumiesz. Byłem na wielu różnych warsztatach. Na fotograficznych nie byłem.

    Pisząc zacząć miałem na myśli zacząć. Zacząłem świadczyć usługi biorąc za to pieniądze.
    No właśnie. Nie byłeś "zielony" w temacie, już miałeś swoje umiejętności i wiedzę.
    Ostatnio edytowane przez marcinicus ; 17-02-2010 o 18:45

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •