Mimo nawet tego, ze moje 24-70 to nie ultra zyleta juz od pelnej dziury jakie mozna spotkac (choc to nie najgorszy egzemplarz, ale widzialem nieco lepsze) to jednak po paru sigmach i tamronach jakie mialem w rekach "bez porownania".
Jak mowia zwolennicy... Dobre zdjecia nie koncza sie tylko na tym ze sa ostre... Jest jeszcze bokeh, kontrast, kolory. Do tego szybkosc af'a, solidnosc mechaniczna szkla... Mimo ze mozna miec za to szklo ze 4 sigmy albo tamrony to jednak nie to samo.
W sumie jednego zaluje... Trzeba bylo od razu poszukac dobrego Canona a nie wmawiac sobie za niektorymi ze przeciez sigma, ze tamron, ze placisz tylko za firme...