Strona 99 z 114 PierwszyPierwszy ... 4989979899100101109 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 981 do 990 z 1137

Wątek: Jaki komputer?

  1. #981
    Pełne uzależnienie Awatar pan.kolega
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    2 817

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MM-architekci Zobacz posta
    Nie przekroczy bez przesady ;] , wiec tak na twoim miejscu bym nie gwarantowal ;] , dopusczlna temp jest w zasadzie i tak wysoka

    btw co cie pokusilo na zakup Corsair H50 ?
    No chyba, ze ktos go nie ustawi w biosie jak trzeba. Nie chodzi o podkrecanie - bez ustawienia biosu i5 pracuje na zwolnionych obrotach.

    Tutaj

    http://www.legitreviews.com/article/1060/5/

    owszem przekroczyl i wylaczyli (74 C, powyzej max dla tego procesora).

    Ja doszedlem do ponad 90 C. Ale oczywiscie oni w legitreviews (juz nie wspomne o mojej skromnej osobie) nie potrafia zainstalowac chlodzenia tak dobrze jak panowie na CB.

    Nieprzekraczanie 50 C na pelnych obrotach ze stockowym ustrojstwem przez i5 funkcjonujacy z normalna szybkoscia w temperaturze otoczenia pokojowej jest _absolutnie kompletnie niemozliwe_ , kropka .
    Ostatnio edytowane przez pan.kolega ; 31-12-2009 o 13:02

  2. #982
    Pełne uzależnienie Awatar Krzychu
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Ambush Country
    Wiek
    49
    Posty
    3 611

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pan.kolega Zobacz posta
    Nieprzekraczanie 50 C na pelnych obrotach ze stockowym ustrojstwem przez i5 funkcjonujacy z normalna szybkoscia w temperaturze otoczenia pokojowej jest _absolutnie kompletnie niemozliwe_ , kropka .
    Prawda - sprawdziłem (PS CS4, wszystkie 4 rdzenie na maks) - doszło do 70C i dalej nie chciało...
    Pozdrowienia,
    KZ
    KZ Aviation Photography

  3. #983
    Uzależniony
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    643

    Domyślnie

    Ja tylko dodam do powyższego, jeśli ktoś stawia sobie za absolutny priorytet stabilność i minimum problemów, raczej nie nastawiał bym się na podkręcanie, takie grzebanie trzeba po prostu lubić, a nie każdy to lubi.

    A już na pewno nie zabierał bym się za podkręcanie, jeśli to pierwszy komputer złożony w życiu i ma służyć jako maszyna do pracy/zarabiania a nie do zabawy i wszelkie przestoje są wykluczone.

    Nie twierdzę, że podkręcanie sam w sobie jest złem wcielonym, ale zwyczajnie trzeba to lubić. Tylko ludzie, którzy mają techniczne szczegóły w małym palcu i ogrom doświadczenia, albo narwane dzieciaki, którym komputer służy tylko do gier, uważają (błędnie), że podkręcanie jest dla każdego, bo łatwo można zwiększyć wydajność komputera.
    Kiedy komputer musi coś liczyć przez wiele godzin, nie ma większego znaczenia czy wynik będzie za 8h. czy 8,5h. natomiast jeśli się zawiesi, wywali błąd, to ma kolosalne znaczenie.

    Nie ma natomiast powodu, żeby osoby uprawiające podkręcanie i zadowolone z efektów zaprzestały tego procederu Moja uwaga jest kierowana do tych, co nigdy nie próbowali i nakręcili się na oszczędności. Jakość nie idzie w parze z oszczędnością, efekty podkręcania oceniał bym raczej w kategoriach bonusa niż oszczędności.

  4. #984
    Pełne uzależnienie Awatar pan.kolega
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    2 817

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sid Zobacz posta

    Nie ma natomiast powodu, żeby osoby uprawiające podkręcanie i zadowolone z efektów zaprzestały tego procederu Moja uwaga jest kierowana do tych, co nigdy nie próbowali i nakręcili się na oszczędności. Jakość nie idzie w parze z oszczędnością, efekty podkręcania oceniał bym raczej w kategoriach bonusa niż oszczędności.

    No to chyba jest raczej oczywiste....

    To nie oszczednosci, ani korzysci, ani nawet bonus, tylko kosztowna zabawa (kiedy sie dzieciaki wciagna). Dokladnie tak samo jak fotografia dla mnie.

    A dwa dni spedzone na skladaniu komputera? To tanio w porownaniu z czasem spedzonym na ogladaniu pokera w TV albo graniu w bilard na Wii (a zdarzalo mi sie). A moj czas kosztuje sporo wiecej niz technika od wtyczek i drutow.

  5. #985
    Bywalec
    Dołączył
    Feb 2006
    Wiek
    49
    Posty
    159

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MM-architekci Zobacz posta
    jesli juz mial bym brac to jakas stacja na xeonie , bo to to jest domowy komputerek ktory mozna zlozyc za 20-30% mniej , taki sam
    ja tu czegoś nie rozumiem chyba, tzn. że co; takiej stacji na Xeonie nie można sobie złożyć samemu? a taki komputerek domowy tak? i ten i ten posiada chyba podzespoły dostępne w sprzedaży?

    dla mnie podkręcanie procesorów itp.. to - przepraszam bardzo wszystkich podkręcających - dziecinada, zupełnie nie wyobrażam sobie praktycznego zastosowania takich zabiegów, co to fizycznie daje? że w PS coś zrobi się w 1 sek. zamiast 1,5? bo chyba większych realnych różnic nie ma. Oczywiście rozumiem że może kogoś po prostu rajcuje podjeżdżanie temperaturą procesora do granic jego wytrzymałości, chłodzenie go cieczą i tego typu eksperymenty, tylko myślałem ze rozmawiamy tu o komputerze w kontekście narzędzia dla grafika, fotoedytora ...

    Dla mnie najważniejsze w kompie jest to o czym pisze sid - stabilność, tak na prawdę to ten parametr na dłuższą metę daje realny komfort pracy, to że PS zmieli coś 2sekundy szybciej nie jest tak ważne jak to żeby w kluczowych procesach jego praca nie została przerwana zwiechą, albo przy realizacji terminowego zlecenia nie rozkraczyło się pudło bo akurat okazało się że jednak 90 stopni może usmażyć procesor
    pozdrawiam
    Tomek

  6. #986
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2008
    Miasto
    Łódź
    Posty
    2 227

    Domyślnie

    chodz mi o stacje jakie dell/hp robi na xeonach itp i ze takie cos moze bym kupil , te kompy sa inaczej robione/testowane - tu jest zaleta

    co do podkrecania .... 20-30% realnego zysku to malo ? zamias otwierac np rawy 100s otwieraja sie w 70s , robiac na ilus plikach "cos" znow zyskuje , nie mowiac o np jednoczesnym obrabianiu a w tle kopiowaniu/zgrywaniu itp itd itp przykladow moze byc wiecej

    fakt ze przy obrobce foto zyski z podkrecania beda nie proporcjonalne do np robienia wizualizacji 3d ktoreg robia sie godzinam i chyba nie trzeba mowic ze tam zysk 10% na predkosci mocno sie na czas przeklada

    podkrecac trzeba z glowa , maja odpowiedni sprzet i wiedze , wiec cos no dziecinada
    no comment...

  7. #987
    Uzależniony
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    643

    Domyślnie

    Bez przesady, podkręcanie nie jest aż takie złe, ale niewątpliwie wymaga sporo wiedzy i doświadczenia i przede wszystkim sporo czasu i chęci, żeby się tym bawić. Zmieniać ustawienia, badać czy stabilność jest zachowana, jaki jest przyrost wydajności, znów testować, a testy te powinny trwać przynajmniej kilka godzin a najlepiej ponad dobę. Nie każdy ma na to czas i ochotę oraz wiedzę, jak to poprawnie zrobić.

    Najbardziej rozgoryczeni są Ci, którzy naczytali się o podkręcaniu w internecie, na portalach maniaków, którzy traktują to jako sport. Składają swój pierwszy w życiu komputer i już widzą oczami wyobraźni, jak ich maszyna warta 2 tysiące, przegania taką wartą 6 tysięcy i jedyne co mają na względzie, to fakt, że wydali niedużo, a będą mieli szybka maszynę, tak jak by wydali dużo więcej.
    A później okazuje się, że nie wszystko podkręca się tak dobrze, jak zapowiadały to strony internetowe, bo trafił się procek, który po prostu gorzej się kręci (a maniacy mieli selekty), przyrost wydajności mizerny, sprzęt niestabilny, bo był kupowany tylko i wyłącznie pod kątem podkręcania (ale nie, będę podkręcał, to kupie najlepsze, tylko, ponieważ będę podkręcał to kupie najtańsze a potem podkręcę jakbym kupił droższe), bezkrytycznie, tanie podzespoły. Wynik dużo odbiegają od wyobrażeń i wychodzi na to, że kasa została utopiona na sprzęt z niskiej półki, a komputer nie spełnia swojej roli, bo np. gry nie działają tak płynnie jak miały.

    A prawda jest taka, że najlepiej podkręcają się naprawdę drogie podzespoły, czyli naprawdę drogie konfiguracje, nierzadko przekraczające 10 tysięcy złotych. Na takich zestawach eksperymentują najlepsi, czyli nie chodzi o to, żeby gra poszła lepiej, tylko o sam efekt, wyzwanie. Normalny użytkownik i tak nie osiągnie wydajności takiego zestawu, nawet gdyby był niepodkręcony.

    Podkręcanie to frajda, hobby, wyzwanie, nie droga do celu, zwłaszcza w wypadku stacji roboczej.

    Ale jak ktoś potrafi, potrafi przewidzieć skutki i konsekwencje, to czemu nie? Tylko takie osoby to zdecydowana mniejszość, nawet wśród samych overclokerów.
    Ostatnio edytowane przez sid ; 31-12-2009 o 17:34

  8. #988
    Pełne uzależnienie Awatar pan.kolega
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    2 817

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sid Zobacz posta
    A później okazuje się, że nie wszystko podkręca się tak dobrze, jak zapowiadały to strony internetowe, bo trafił się procek, który po prostu gorzej się kręci (a maniacy mieli selekty), przyrost wydajności mizerny, sprzęt niestabilny, bo był kupowany tylko i wyłącznie pod kątem podkręcania (ale nie, będę podkręcał, to kupie najlepsze, tylko, ponieważ będę podkręcał to kupie najtańsze a potem podkręcę jakbym kupił droższe), bezkrytycznie, tanie podzespoły. Wynik dużo odbiegają od wyobrażeń i wychodzi na to, że kasa została utopiona na sprzęt z niskiej półki, a komputer nie spełnia swojej roli, bo np. gry nie działają tak płynnie jak miały.
    Ja bym tylko nie traktowal tego tak tragicznie. Jak gry nie dzialaja plynnie to trudno, trzeba wyjac portfel i kupowac, az sie osiagnie pelne zadowolenie. Niedoinformowani grzebiacy w komputerach i wymieniajacy po kolei wszystkie podzespoly, bo cos tam nie dziala, to swietna rzecz dla tego rynku. Wodki im dolac.

    A kiedy ktos ubogi ostatnie pieniadze wyda na jakies druty i nie ma na mleko dla dzieci, to coz poradzic? I tak lepiej niz na wodke albo gry hazardowe.

    Nic nie stoi na przeszkodzie, zeby miec w jednym pokoju "workstation" z kotletami ze slubu szefa mafii, ktore musza byc obrobione na jutro pod grozba smierci, albo obliczeniami trajektorii komety od ktorych zalezy los swiata, a w drugim pokoju komputer moczacy sie w cieklym azocie, ktory operuje na kwadrylionie teraHz ale tylko przez 5 sekund.

  9. #989
    Początki nałogu
    Dołączył
    May 2005
    Posty
    275

    Domyślnie

    Trochę dziwny spór. Ja jestem zwolennikiem podkręcania stabilnego. Procesor o 1/3 szybszy to zupełnie inny procesor i jeśli ktoś umie to zrobić to czemu nie?
    Podkręcanie dla sportu to już trochę tak jak z audiofilami - sztuka dla sztuki. Jednak jeśli ktoś ma wiedzę, rezerwy w kieszeni na odbudowę sprzętu to czemu nie? .

    Szczęśliwego Nowego Roku, swnw.

  10. #990
    Bywalec
    Dołączył
    Feb 2006
    Wiek
    49
    Posty
    159

    Domyślnie

    żaden spór, ot wymiana poglądów na temat tuningu :-D

    z innej beczki; czy pomiędzy C2duo a i5 jest jakaś przepaść wydajnościowa? wiecie taka odczuwalna (bez podkręcania;-)), innymi słowy czy warto iść w i5 - to chyba 4 rdzenie tak? i jak to jest z tymi 64bitami, wiem że widzą więcej ramu niż 32bitowy xp - i to na tym polega jego siła (win7)? i jeszcze jedno: czy zasilacze chieftec to dobra marka?

    lamersko? przepraszam, ale chyba jednak poskładam grata w sklepie z kontrolą użytych podzespołów, wolę po prostu dołożyć do monitora a budżet jest jaki jest.
    pozdrawiam
    Tomek

Strona 99 z 114 PierwszyPierwszy ... 4989979899100101109 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •