Też mam ostatnio takie odczucia, nie jesteś sam. Może to po prostu już przesyt tymi wszystkimi nowinkami technicznymi w co chwilę to prezentowanych "nowościach"... może to świadomość, że dzisiejsze korpusy z milionami pikseli, filmami fullHD, kosmicznymi iso i AF działającym w środku nocy to naprawdę kompletne narzędzia pracy i każdą kolejną premierę odbieramy już tylko na zasadzie "ciekawostki"...
bo czymże może nas zaskoczyć producent w kolejnej puszce? Iso 200.000?
Nuuuda ;-)