Kolaj : bardzo dziękuję za konkretną odpowiedź.
Co do bagażu podręcznego... to fakt, monopodu nie wniosę jednak na pokład,
za to w normalnym bagażu jego obecność będzie nieodczuwalna.
Odnośnie statywu...
nie poleciłbyś jakiegoś zgrabnego, w miarę lekkiego...
niestety dość budżetowego także.
W sprawie self-standing, masz kompletną rację, raczej bajer marketingowy niż przydatne narzędzie, a na dodatek zwiększa wagę sprzętu.
Co do ćwiczeń, testów z monopodem planuję wypad do jakiegoś większego foto sklepu na śląsku i obejrzeć/pomacać i chyba w końcu zdecydować... jednak raczej ze wskazaniem na statyw...
Bardzo dziękuję!
Marcin.