Wszyscy piszą o tych syfkach , że to na matrycy. Obejrzałem dokładnie matrycę i wygląda na czyściutką . Za to na obiektywie było parę kropek . Obiektyw już wypucowany , zresztą przy makro często się plami , rosa deszcz itp. Czy czyszczenie matrycy ma sens jeśli nie widzę na niej żadnych zanieczyszczeń ? Czy te kropki nie mogły być z obiektywu ?