
Zamieszczone przez
sid
Strasznie śmiesznie czyta się to komentarze:
"a firma zrobiła nie taki aparat jak JA chciałem"
To chyba oczywiste, że Canon nie robi aparatów dla Kowalskiego, gdzieś tam nie wiadomo skąd, tylko po to, żeby zarobić pieniądze. Robi to co się będzie sprzedawało.
Na argument, że "przecież ludzie pisali na forum, tyle osób się wypowiedziało, a Canon w ogóle ich nie słucha" odpowiadam, że skoro inwestuje ogromne pieniądze w zaprojektowanie, wyprodukowanie, wdrożenie i reklamowanie nowego sprzętu, to znaczy, że kilku bardzo dobrze opłaconych fachowców uważa zupełnie inaczej i pewnie mają rację, bo za to im Canon płaci.
My wszyscy na forum możemy być niezadowoleni, ale jeśli stanowimy 0,0005% użytkowników, nie ma to większego znaczenia.
Dlatego zawsze trzeba zadać sobie pytanie, jaką część ze wszystkich klientów, stanowią ci niezadowoleni. Jeśli nie ma dobrych powodów by sądzić, że znaczną część, to nie ma o czym dyskutować.
Jak jak widzę, że wychodzi nowa puszka, przeglądam specyfikację z zainteresowaniem i stwierdzam:
"tak, to jest coś czego potrzebuję, kupię w niedługim czasie" albo:
"ciekawe, ale nie dla mnie, to mnie zupełnie nie interesuje", tak, to takie proste.
Dalej szkoda się rozpisywać, co by było gdyby użytkownicy samochodów zaczynali po wyjściu nowego modelu biadolić, że to bez sensu i Kubica pisałby na forum F1:
"no bez sensu to nowe Reno Clio, do kogo oni je adresują? No do kogo? Przyspieszenie lipa, Vmax też, no i ten bagażnik, kto w ogóle potrzebuje bagażnik?", a panie pisały by, że nowe Ferrari źle się parkuje przed sklepem.
Mnie by było wstyd marnować czas na wypisywanie takich głupot...
Na wszystkie pytania:
czemu tak a nie inaczej zrobili?
do kogo to adresują (w domyśle: jeśli nie do mnie)?
itd. etc. itp.
Odpowiedź jest jedna, prosta i logiczna:
Do klientów, którzy to kupią i pozwolą odnieść sukces finansowy firmie.
Jeśli uważasz, że wiesz lepiej, jak to należy zrobić, to proponuję założyć konkurencję i obalić Canona z pozycji lidera, czy też znaczącego producenta sprzętu foto.
Skoro oni tak bardzo się mylą, a Ty masz rację, nie powinno być to trudne.
Natomiast, za niespełnione oczekiwania, można mieć pretensje tylko do siebie, bo kto i za czyje pieniądze ma te oczekiwania spełniać?