Tylko ze pozostaja niektore kwestie render vs czlowiek, takie jak:

render:
+ powtarzalnosc ujec
+ brak znudzenia sie takiego "modela" podczas 300 godzinnej sesji
+ brak kaprysow co do ubioru/makijazu/itp

czlowiek:
+ mozliwosc wychwycenia jakiejs cennej, wiele znaczacej i wyrazajacej miny
+ co dwie glowy to nie jedna render nie da nam pomyslu
+ renderu nie mozna spotkac w rzeczywistosci i pochwalic albo zganic za brzydka mine w filmie/na zdjeciu itp

I pewnie jeeeszcze duzo wiecej mozna by wyliczac Cenmy to co naturalne a nie sztuczne Kazdy narzeka na plastik na zdjeciach - rendery wlasnie sa takim plastikiem, czyms nierealnym, nawet jesli wygladaja bardzo naturalnie