Dajesz w umowie odpowiedni punkt i jak coś takiego występuję to płacą przykładowo 70% całej sumy
W tym wypadku to tylko w miarę normalnym kraju dałoby się cokolwiek odzyskać. W PL to czarno widzę zakładanie sprawy cywilnej w sądzie, płacenie adwokatowi i użeranie się 2-3 lata. Szkoda zdrowia psychicznego i czasu.
Należy po prostu brać odpowiednio wysokie zaliczki.