Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 20

Wątek: "Wystawiony do wiatru" przez młodych.

  1. #1
    Dopiero zaczyna Awatar Bejobejo
    Dołączył
    Jul 2008
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    39

    Thumbs down "Wystawiony do wiatru" przez młodych.

    Ostatnio spotkała mnie niemiła przygoda z klientami. Pojechałem o określonej w umowie godzinie na błogosławieństwo a tam okazało się, że przywitał mnie jeden z ojców mówiąc, że młodzi zrezygnowali z moich usług i pojechali z innym wynajętym fotografem na zdjęcia bo podobno nie mogli się do mnie dodzwonić. (wymówka, nikt się z ich strony nie odzywał)
    Pojechałem więc do kościoła spotkać się z nimi i wyjaśnić co jest grane, tam po mętnych tłumaczeniach dowiedziałem się tego samego co wcześniej.
    Miałem podpisaną z nimi umowę o dzieło i wcześniej musiałem w związku z tym odmówić kilku parom. Czy ktoś z was miał już podobną sytuację? Jak tak, to jak ją rozwiązał?

  2. #2
    Uzależniony Awatar Biperek
    Dołączył
    Jan 2007
    Miasto
    Augustów
    Wiek
    56
    Posty
    593

    Domyślnie

    Umowa nie przewidywała takiej sytuacji lub innej formy rezygnacji zleceniodawcy ?
    Pozdrawiam
    Marek/Biperek

  3. #3
    Dopiero zaczyna Awatar Bejobejo
    Dołączył
    Jul 2008
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    39

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Biperek Zobacz posta
    Umowa nie przewidywała takiej sytuacji lub innej formy rezygnacji zleceniodawcy ?
    W umowie nie ma, jest tylko, że w sprawach nieuregulowanych umową, mają zastosowanie przepisy kodeksu cywilnego oraz Prawa Autorskiego.

  4. #4
    Zablokowany
    Dołączył
    Apr 2006
    Posty
    2 638

    Domyślnie

    Zaliczka?

  5. #5
    Uzależniony Awatar TomS
    Dołączył
    May 2006
    Miasto
    Strzelin
    Wiek
    38
    Posty
    880

    Domyślnie

    Dajesz w umowie odpowiedni punkt i jak coś takiego występuję to płacą przykładowo 70% całej sumy

  6. #6
    Zablokowany
    Dołączył
    Apr 2006
    Posty
    2 638

    Domyślnie

    A masz to sprecyzowane? Sam chętnie dodam do umowy. Zasadniczo ja poza punktem o przepadku zaliczki w razie nie wywiązania się młodych nie mam obwarowanej podobnej sytuacji. Kiedyś dałem młodym umowę od jednego z kolegów z forum. Zawierała klauzulę w stylu ,,nie odpowiadam za wygląd państwa młodych''. Było sporo śmiechu, ale życie pokazuje, że wszystko wymaga literalnych doprecyzowań...

  7. #7
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Feb 2006
    Posty
    29

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez TomS Zobacz posta
    Dajesz w umowie odpowiedni punkt i jak coś takiego występuję to płacą przykładowo 70% całej sumy
    W tym wypadku to tylko w miarę normalnym kraju dałoby się cokolwiek odzyskać. W PL to czarno widzę zakładanie sprawy cywilnej w sądzie, płacenie adwokatowi i użeranie się 2-3 lata. Szkoda zdrowia psychicznego i czasu.

    Należy po prostu brać odpowiednio wysokie zaliczki.

  8. #8
    Zablokowany
    Dołączył
    Apr 2006
    Posty
    2 638

    Domyślnie

    Jeśli ktoś ma zgrabny punkt umowy precyzujący tę kwestię to poproszę na PM lub może do wątku, sprawa pewnie ważna dla wielu osób.

  9. #9
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Feb 2006
    Posty
    29

    Domyślnie

    OK. Sam się złapałem na błędzie.

    Nie powinno się pobierać pieniędzy na poczet usługi np. fotoreportażu i pisać w umowie 'zaliczka'. Zawsze powinno się pisać zadatek.

    Dlaczego? W języku potocznym rozpowszechniona jest zaliczka, jednak w języku prawniczym te dwie konstrukcje mają inne cechy.
    W skrócie - jeśli najmujący fotografa zmieni zdanie tydzień przed ślubem i już go 'nie chce' to wedle prawa ma prawo otrzymania z powrotem zaliczki, a fotograf zostaje na lodzie z wolnym terminem.
    Zadatek zaś przepada na rzecz fotografa.

    Szczegóły: http://oknotest.pl/pl/zaliczka_czy_zadatek.php

    W praktyce jednak, jak wspomniałem wyżej nawet jeśli napiszemy 'zaliczka' to większość ludzi nie będzie dochodzić w sądzie prawa do np. 300zł zwrotu.

  10. #10

    Domyślnie

    Wprawdzie mam przed sobą umowę z zespołem grywającym na weselach a nie fotografem, jednak można to zaadaptować pod własne potrzeby. Może się komuś przyda wypis części paragrafów.

    "W przypadku rezygnacji z usługi przez Zleceniodawcę, Zleceniobiorca otrzymuje odszkodowanie w wysokości 50% sumy ustalonej w umowie oraz zachowuje zadatek. Zleceniodawca ma obowiązek przekazania wyżej wymienionej sumy na wskazany przez Zleceniobiorcę rachunek bankowy lub osobiście Zleceniobiorcy. Płatność należy dokonać w terminie do 7 dni roboczych. Zleceniobiorca ma również prawo dochodzić swoich roszczeń na drodze postępowania sądowego."

    "W przypadku nie wywiązania się Zleceniobiorcy z usługi z przyczyn leżących po jego stronie, Zleceniodawca otrzymuje dwukrotną wartość zadatku, płatną na wskazany przez Zleceniodawcę rachunek bankowy lub osobiście Zleceniodawcy. Płatność należy dokonać w terminie do 7 dni roboczych. Zleceniodawca ma również prawo dochodzić swoich roszczeń na drodze postępowania sądowego."

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •