Tak sobie patrze na zdjęcia torby przy f 2,8 i głębia ostrości na canonie jest zdecydowanie mniejsza a rozmycie lepsze. Zwróccie uwagę, że zdjęcie z canona przy 3,2 daje taką samą głębie ostrości jak tamron przy 2,8 !! Tak się zastanawiam czy 2,8 u Tamrona to faktycznie 2,8. Nie bardzo wiem jak to wyjaśnić. Chyba że popitolone oznaczenia przesłony w opisie.
Co do kita, to nie jest najgorzej. Myślę że stosunek cena/jakość jest lepsza niż przy T17-50 szczególnie gdy dostajemy z bodyTydzień przed końcem gwarancji na 450D wysłałem razem z body obiektywy 18-55 IS, 50 1,8 i 70-300 IS do kalibracji. Miałem front focus i wiedziałem o tym wcześniej ale jakoś nie wysyłałem. Cała impreza trwała równo tydzień. Teraz kit robi ostrzej bo AF się poprawił, 70-300 - kolosalna różnica (w pełni można wykorzystywać 5,6 na 300mm), a 50 trafiała w cel i nie wymagała kalibracji
Prawda jest taka, że planuję zakup 17-40 L i bardzo prawdopodobne że może również może wymagać kalibracji. Mam jednak dylemat bo kit "sporządniał" i mi go teraz szkoda. Zastanawiam się czy nie zejść w dół i nie kupić sigmy 10-20 zamiast 17-40.
T17-50 przymierzałem 2 sztuki. Pierwsza miała lekki BF druga kolosalny. Co do zakupów z pewnego źródła trzeba pamiętać że nikt nie da gwarancji na poprawność działania AF, bo jest to indywidualna sprawa każdej puchy.
Pozdrawiam