Nazywam się Piotr Knap, to i informacja że moje nazwisko można wyguglać nie jest zdaje się sprzeczne z 8 punktem regulaminu forum więc nie rozumiem czemu zostało to usunięte. Albo inaczej, rozumiem, ale powód jest dość żenujący
Loty widokowe nad morzem - teraz mnie pochłaniają, 1Ds kurzy się na półce...
Sporo niewybuchów, sporo pijanych kierowców, sporo pseudo-motocyklistów, sporo gwałtów, zabójstw, napadów... :] Albo w mediach tego więcej, albo ludzie coraz bardziej czują się 'anonimowi/pewni/bezkarni' i 'nieśmiertelność' (god-mode-on?) im się włącza...
...ani krzty talentu + 1,5kg sprzetu...
(40D + T 17-50 /f2.8 i glod na wiecej)
Regulamin pkt 8.
A mnie dziwi taki brak rozsądku u dojrzałego,bądż co bądż, 28-letniego człowieka.U kilkuletniego dziecka byłaby czymś normalnym, ale tutaj...Jeszcze,żeby to miało służyć jakiemuś wzniosłemu celowi, a tak, no cóż,po prostu głupia,niepotrzebna nikomu smierć. (jak zreszta wiele innych).Natomiast nie wiemy nic blizszego o tym człowieku,więc nie nam go oceniać.Może to jedynie być przestrogą dla innych.
Canon EOS 450D+S10-20/4,5-5,6 + C15-85 IS USM+C50/1,8+C55-250 IS
A mnie zastanawia coś zupełnie innego. To samo źródło informacji podało parę dni wcześniej, że z powodu znalezienia gdzieś podobnego pocisku ewakuowano 500 osób. Pocisk od katiuszy o najmniejszym kalibrze ( do tego najmniej chyba popularnym i wycofywanym pod koniec wojny, tak, że raczej w grę wchodziłby większy kaliber) ma masę około 50 kilogramów a kolejny to ponad 60. Często mylony z pociskami od katiuszy jest pocisk od wyrzutni niemieckiej Nebelwerfer, który też waży sporo jak na możliwości jednej nawet dorosłej i silnej osoby. Nie jest też niewidzialny a do tego nie jest codziennym widokiem przemieszczanie się z pociskiem na plecach. Nie wydaje mi się aby to wszystko stało się tak niepostrzeżenie i trochę mnie dziwi, że nikt nie zwrócił uwagi na niebezpieczeństwo.
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Najmniejsze pociski katiusz, używane masowo i pod koniec wojny, ważyły niecałe 8 kg i miały 70 cm długości. Standardowy M-13, też bynajmniej nie wycofywany pod koniec wojny, a używany dłuuugo po, ważył poniżej 45 kg (niewybuch bez paliwa jeszcze o 7 kg mniej) i był długi na 140 cm. Wykopany z ziemi może wyglądać bez mała jak kawał skorodowanej rury, jeśli blaszane stateczniki zeżre korozja.Pocisk od katiuszy o najmniejszym kalibrze ( do tego najmniej chyba popularnym i wycofywanym pod koniec wojny, tak, że raczej w grę wchodziłby większy kaliber) ma masę około 50 kilogramów a kolejny to ponad 60. Często mylony z pociskami od katiuszy jest pocisk od wyrzutni niemieckiej Nebelwerfer, który też waży sporo jak na możliwości jednej nawet dorosłej i silnej osoby.
Pocisk 15 cm Nebelwerfera ważył z paliwem ledwo 34 kg, niewybuch, który już w ogóle nie budzi wyglądem podejrzeń, waży 28 kg i ma długość jakichś 80 cm. Tak więc problemów z wytaskaniem tego, bez zwracania uwagi, specjalnych nie widzę.
Pzdr
Grzesiu
SX160 IS, a przedtem wadliwy A530 wymieniony w ramach gwarancji na wadliwy A550.
Analogowy DeviantArt
Wypociny formalne
Wypociny techniczne