Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
no można. sam skanuję, ale jako wglądówki i do internetu. ale cały sens istnienia negatywu czarno-białego, to odbitka powstała w sposób jak najbardziej tradycyjny. wiesz rozumiesz, to po co udajesz, że nie wiesz. :-D
zaczekaj, aż się pojawi F1 w dieslu, to dopiero by było.
przepraszam za OT. dziękuje.
Właściwie mógłbym coś dodać, ale Paenka trafnie ujęła temat analogu. Faktycznie, cyfrą w większości robi się zdjęcia "maszynowo", na zasadzie-co nie ładne to się natychmiast usunie- w analogu, nie zatraca się "myślenia".
Dałem swojego EOSa 300 siostrzeńcowi, co by załapał bakcyla fotografii- ale pod warunkiem- że pierwsze ujęcia, mają być robione nastawami ręcznymi (AF i czas), przy użyciu światłomierza! Jako "wspomagający" poszedłem na mecz siatkówki i miałem małą zagwozdkę- co do wyboru filmu, kadru,akcji(z cyfrą nie było!). Po wywołaniu zdjęć szok, tylko dwa zdjęcia z 36, do kubła. Mc Gywer podpowiedział co do czułości filmu i następna sesja była rewelacyjna (zamrożone ujęcia). Wszedłem na allegro i...kupiłem EOSa 33.
Nie wydaje mi się, że przyszedł zmierzch analogu, ja ponownie odkryłem dzięki przypadkowi, fascynacje fotografią...analogową,po kilku latach.Zresztą, chyba każdy z Nas zaczynał, od analogu.
PS.
"Łatwiej jest wziąć kilka fotek do kieszeni i pokazać znajomym, niż brać komputer pod pachę."
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Nie mam jeszcze cyfry ale za nic nie mogę zrozumieć tej idei z myśleniem przy analogu i odmóżdżającą cyfrą... jak mam taką potrzebę to na analogu też jadę serią i robię zdjęcia próbne które często lądują w koszu.
Jak mówi moja żona: "Po co robisz tyle takich samych zdjęć?"
A ja jej odpowiadam: "Żebyś Ty mogła wybrać JEDNO"
i zazwyczaj wybiera... trzy
miałem i 300 i 300V i 300X przez chwilę i bardzo źle je wspominam, najlepsza była X, ale ręczne ostrzenie to mi wychodziło na nich ... znaczy rzadko wychodziło.Dałem swojego EOSa 300 siostrzeńcowi, co by załapał bakcyla fotografii- ale pod warunkiem- że pierwsze ujęcia, mają być robione nastawami ręcznymi (AF i czas), przy użyciu światłomierza!
Najfajniejszy aparat moim zdaniem to eos 3, równowaga ciężaru, wielkości i możliwości.
dwa do kosza, też tak czasem mam, ale na ogół więcej niż dwa na 36 lądują w koszu, z różnych przyczyn.Jako "wspomagający" poszedłem na mecz siatkówki i miałem małą zagwozdkę- co do wyboru filmu, kadru,akcji(z cyfrą nie było!). Po wywołaniu zdjęć szok, tylko dwa zdjęcia z 36, do kubła.
tak czy siak analogowy świat... + szczoteczka do zębów USM