Nie musi. Możemy zakończyć dyskusję w miejscu, w którym siła moich argumentów była na tyle duża, że nikt nie potrafił jej odeprzeć.
To podobnie jak optyczne.pl. Tylko, że oni twierdzą dokładnie odwrotnie jak Oskarowy, a w przeciwieństwie do niego wykonali specjalistyczny test. I co teraz zrobimy? Dla jednego użytkownika AF jest lepszy, dla drugiego gorszy, a producent twierdzi, że jest taki sam.Ludzie, typu Oskarkowy raczej nie są onanistami. Ten facet przewalił w życiu wiele puszek.
Po to jest forum, żeby przedstawić ludziom różne punkty widzenia, żeby mogli łatwiej sami zadecydować czy chcą wierzyć Oskarkowemu, Optycznym.pl czy może specyfikacji producenta. Ja też bym najchętniej uwierzył Oskarkowemu, bo lubię markę Canon i miałem chrapkę na nowe 5D2, ale w świetle przedstawionych faktów nie przekonują mnie zachwyty nad AF w puszce z jednym punktem krzyżowym. Nie chcę bynajmniej przekonywać Ciebie i Oskarkowego, że nie macie racji. Szanuję Wasze zdanie i opinie. Niemniej póki co pozostanę przy swoim sceptycyzmie odnośnie AF w 5D2.Ty możesz nadal uważać, że AF jest identyko i działa tak samo jak w starym 5d. I dziura w niebie się od tego nie zrobi. Śpij więc spokojnie :-)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
To dobrze, że nie wynika żadna różnica, bo dla obu wymienionych puszek ten parametr jest identyczny i wynosi -0.5 EV.
W 1D3 i D700 zakres pracy AF zaczyna się od -1.0 EV. W 5D2 od -0.5 EV podobnie jak w wydanym 4 lata wcześniej modelu 20D. Nie dało się nawet tego zmienić? Czy to też zagrażało modelom z wyższej półki? Jak to jest, że aparat z maksymalnym ISO 25600 ma ten sam zakres pracy AF jak aparat z maksymalnym ISO 3200?