używanie bocznych punktów AF jest jakimś rozwiązaniem, ale raczej słabym (przynajmniej w moim odczuciu) ze względu na dwie główne wady:

1. Trzeba nacisnąć kilka przycisków w aparacie przed wciśnięciem spustu migawki. A jeśli mamy mało czasu na zrobienie zdjęcia, to może być poważny problem.

2. Często boczne punkty AF nie są tak dokładne jak centralny i nie zawsze trafiają tam gdzie powinny.

Kadrowanie w programie graficznym to jest jakiś sposób, ale wtedy wszystkie zdjęcia z aparatu wyjdą nam z oczami w centralnym punkcie i dodatkowo spędzimy multum czasu na kadrowaniu.

nic tylko się załamać :P