Najlepszą szkołą jest analiza własnych zdjęć. Wiekszość fotek można "rozszyfrować" i zrozumieć dlaczego są dobre. Ale najłatwiej wyłapać własne błędy, by uniknać ich powtórzenia. Warto też "rozsmakować" się w fotografiach swoich mistrzów, dzięki temu łatwiej potem o natchnienie...