Dawno temu sobie wymyśliłam, że chcę białego z niebieskimi oczkami i czarnego z żółtymi. Ewentualnie jeszcze dodatkowo rudy i szary mogą być do kompletu.
A zdjecia, Ewo, wedle mnie najlepsze 2-4. 5-6 takie bardziej "zwykłe", kadr nie jest szczególny, za szeroko jeśli już sam łepek, choć uwielbienie właścicielki kota rozumiem. Na 1 faktycznie szkoda, że oczy ciemne, to psuje zdjęcie.
P.S.
Czy czyjś kot też tak robi?