Tak sobie czytam te posty i czytam... i widzę, że sporo ludzi ma tutaj PSzboczenie
W trakcie sesji, chyba ponad połowę zdjęć robię pod światło... z lepszym efektem niż "z prądem" (ale to inny temat dlaczego)..
..z blendą.
Ten kawałek materiału w dobry dzień przebija wszelkie lampy.
Jak czytam o tych wszystkich krzywych, HDRach, podbiciach i kombinacjach w PSie to mi się nasuwa jeden wniosek- za dużo czytania, za mało pstrykania.
Weźta Zenita w rękę to się Wam z automata wiele rzeczy wyjaśni.
A co do cienia w stronę fotografa- lapma nie jest silniejsza od słońca (gdyby była tak ustawiona, to fotograf pożegnałby się ze szczegółami na sukni), a blendą doświetla się modeli a nie glebę przed nimi.