BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie
Czasem wieczorem obrabiam zdjęcia przy zgaszonym świetle, gdy chodzi o kontrasty i jasnosć nabrałem już pewnej wprawy. Ale z lampką może będzie jeszcze precyzyjniej. Tylko czy jedna - na biurku - wystarczy? I na jakiej wysokości względem monitora powinna świecić - chyba z nad? Jeśli druga to gdzie ustawić najlepiej?
Za monitorem jest 30cm ściana, obok kredens, a z prawej wolna przestrzeń. Podejrzewam, że ktoś rozrysował stanowisko do pracy ze zdjęciami, jeśli ktoś zna link lub ma fotkę/rysunek, to warto wstawić.
moment - wystarczą mi powiedzmy dwie, trzy lampki w obrębie biurka czy dodatkowo cały pokój ma być jeszcze oświetlony?
Cały pokój powinien być bardzo lekko oświetlony łagondnym światłem, do tego należy zorganizować coś a'la podświetlarka do oglądania odbitek. Jeśli robić lampkę z Soluxa, to jeden z powodzeniem wystarczy, świeci toto mocno jak jasna cholera, trzeba go oddalić jakiś metr od odbitki (przy założeniu, że mamy monitor skalibrowany do ok. 100-120cd/m^2), bo inaczej oświetla ją zbyt mocno.
witam
juz jakis czas zastanawiam sie nad sposobem oswietlenia mojej "cyfrowej ciemi" i jakos nie bardzo moge wyczytane informacje zlozyc do kupy... z jednej strony swiatlo miekkie padajace z gory zapewniajace w miare jasne(ciemne) warunki pracy. do tego lampka? tylko po co? ani to swiatlo z gory ani rozproszone, no i po co doswietlac dodatkowo odbitki jesli mamy i tak jasno w pokoju?
ps. nigdy nie lubilem swiatla lampki
po za tym jesli zdecydowalem sie na soluxa to czy nie lepiej by bylo uzyc swiatla gornego dla rozproszenia skierowanego dodatkowo w bialy sufit?
no i 1 zarowka solux to chyba zdecydowanie za malo. Obecnie w zyrandolu mam odpowiednik 100W.
pozdrawiam
Cytowany post czornyja przecież wszystko wyjaśnia.
1. Światło ma być możliwie maksymalnie rozproszone - zbliżone do tego co masz w pochmurny dzień na ulicy. Najlepiej światło znikąd :-)
2. 30-50 luxów w pokoju to nie jest dużo. Nie wystarczy do oglądania odbitek. Potrzebne jest "stanowisko do oglądania" odbitek czy wydruków stąd ten dodatkowy solux (lub GrafiLite)
3. Odbijanie światła od sufitu - hmmmmmmm... a skąd wiesz, że Twój sufit jest idealnie neutralnie biały. Może farba to np. "stara biel" i światło odbite będzie ocieplone albo "super white" i będzie oziębione.
To jest naprawdę ciężko zrobić dobre warunki w pokoju w którym się normalnie mieszka. Zresztą bez przesady jeśli to nie jest super profi ciemnia do pracy z kolorem to i sensu dużego nie ma.
Ma być 30-50 luxów, ma być możliwie mocno rozproszone, ma nie padać bezpośrednio na monitor, ma być możliwie blisko dziennego (5000-6000K), ma być silniejsze w miejscu gdzie oglądasz wydruki i tu MUSI być jak najbliżej dziennego. Masz usunąć możliwie wszystko co jest jadowicie kolorowe z pola widzenia. Ekran monitora - tapeta - bezwzględnie neutralnie szary. R=G=B = 100 (około). Ma nie być światła "prosto w oczy".
Najbliżej tych 30-50 luxów jest w zwykłym pokoju w pochmurny dzień. Jedni to określają jako "dość jasno" a inni "dość ciemno" :-)
Janusz,
Old enough to know better - but I do it anyway.