wbrew pozorom, pytanie nie jest pozbawione sensu. jeżeli cała matryca byłaby odpowiedzialna za pomiar światła, to winietowanie szkła, głównie na FF, rzutowało by na wynik pomiaru i dalej za dobór czasu expozycji. oczywiście w porównaniu z APS-C.
wbrew pozorom, pytanie nie jest pozbawione sensu. jeżeli cała matryca byłaby odpowiedzialna za pomiar światła, to winietowanie szkła, głównie na FF, rzutowało by na wynik pomiaru i dalej za dobór czasu expozycji. oczywiście w porównaniu z APS-C.
I love GT bicycles Polska dla Polaków, Ziemia dla Ziemniaków, a Księżyc dla Księży!
ale pytanie nie brzmi "czy wielkosc matrycy ma wplyw na pomiar swiatla", tylko "czy jasnosc szkla jest zalezna od wielkosci matrycy". odpowiedz jest jedna i oczywist: nie jest zalezna, bo jest to jasnosc OBIEKTYWU. obiektyw nie ma matrycy, nieprawdaz? tak samo jak ogniskowa OBIEKTYWU nie jest zalezna od wielkosci matrycy, bo jest wartoscia dotyczaca samego obiektywu, jako odrebnego urzadzenia.
Canon 30D, Canon 7D, Tokina 28-70/2.8, Tokina 80-200/2.8, Canon 70-200/2.8L ISUSM, Canon 50/1.8, Canon 18-55/3.5-5.6 IS, Nissin Di866 Mk 2
moje zdjęcia na CB: koncertowe, portrety, nocne
Ale zgodzisz się, że to jest (kolejna) odpowiedź na pierwsze pytanie? A ta powyżej to (pierwsza) na pytanie drugie?![]()
EOS - conditio sine Kwanon...
Ok wyjaśnię może o co mi chodzi
na jednym z forów znalazło się pewne pytanie i pewna odpowiedź.
Pytanie: dlaczego w hybrydach z zoomem, są tak jasne obiektywy powiedzmy 2,8-3,5 (w panasoniku np. fz-10 fz-20, 2,8 w całym zakresie). Natomiast do lustrzanki sam obiektyw o takich parametrach (jasności) kosztuje więcej niż cała hybryda.
Odpowiedzi były takie:
"jasność obiektywu w skrócie (w bardzo wielkim) zależy od stosunku średnicy szkła obiektywu do średnicy przetwornika (lub kliszy). W tanich cyfrówkach przetwornik mam mała średnicę stąd i obiektyw z małymi szkiełkami zapewnia dużą jasność. Ten sam obiektyw przeniesiony do aparatu z dużym przetwornikiem da mniejszą jasność względną. Szkło o większej średnicy jest nieproporcjonalnie droższe. Wot i cała tajemnica."
"ultrazoomy kompaktowe maja krotsze ogniskowe, bo przeciez rzeczywista ogniskowa np. w Panasie FZ20 to jedynie 6-72mm. łatwiej jest wiec pewnie zastosować jaśniejszy obiektyw. Natomiast juz prawdziwe 300mm przy jasnosci 2,8 to juz nielada sztuka i wymagania co do precyzji wykonania szkieł."
i dalatego pytam o co chodzi? chyba w tej pierwszej odpowiedzi komuś pomyliły się pojęcia.
Druga już taka bardziej logiczna.
Skoro już ustaliliśmy (demokratycznie), że jasność to 1: (f/D) i nie ma tu miejsca na rozmiar kliszy/matrycy, to...
Z drugiej strony - zwolennicy winietowej teorii świat(ł)a mogą dalej argumentować, że obiektyw z małpki/hybrydy, wniesiony na salony FF/APS, będzie ciemniejszy (przy matrycowym, nomen-omen, pomiarze światła), bo większość sceny będzie wypełniała ciemność jak nie przymierzając z owego słynnego Zeissa Gigantara![]()
EOS - conditio sine Kwanon...
pierwsza warstwa (jasnosc zalezna od wielkosci przetwornika) nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia. no chyba, ze jako podstawa/uzasadnienie teorii drugiej.
druga ma racje: poniewaz rzeczywista ogniskowa to nie np 26-432 (FZ-20) tylko cos w okolicac kilka-kilkadziesiat mm, to przy mniejszej srednicy zachowujemy stosunek srednicy do ogniskowej na poziomie 2.8 (to tak w skrocie).
Canon 30D, Canon 7D, Tokina 28-70/2.8, Tokina 80-200/2.8, Canon 70-200/2.8L ISUSM, Canon 50/1.8, Canon 18-55/3.5-5.6 IS, Nissin Di866 Mk 2
moje zdjęcia na CB: koncertowe, portrety, nocne
zgadza się, źle sformułowałem odpowiedź! oczywiście rozchodziło się mi o kąt widzenia
http://klimrysfoto.pl
5D 350D+BG-E3 C 50/1,8 C 24-105/4L 580EX II
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
No dobra, ale z drugiej strony jakby się tak zastanowić to czy mniejsza matryca w hybrydzie łapie tyle samo fonotów co np matryca FF z odpowiednio większym obiektywem o tej samej jasności dajmy na to 2,8?
Jeśli nie, to można by tu mówić o jakiejś "jasności" układu obiektyw-matryca...
przykładowo obiektyw małoobrazkowy 200 2,8 "kryje" daną wartością EV podporządkowaną pod otwór względny 2,8 w ognisku 200mm. gdyby oddalić obiektyw od matrycy/filmu, ogniskowa pozostaje taka sama lecz pole "krycia" się zwiększa i wartość EV spada, więc zależność pomiędzy otwór względny a wielkość materiału swiatłoczułego jest.
dla matrycy np. 3x3mm obiektyw będzie mały , ale bedzie dawał wystarczającą ilość światła by nadać mu wartość np. 2,8. zakładając ten sam obiektyw do matrycy 20x20mm,
tak żeby mógł pokryć całą matrycę trzeba go mocno odsunać od matrycy przez co spada wartość EV i co za tym idzie podporządkowany otwór względny.
ps.przemyslenia na szybko i nie dokońca na trzeźwo...![]()
I love GT bicycles Polska dla Polaków, Ziemia dla Ziemniaków, a Księżyc dla Księży!