to taka zasada "przybliżona" - niektórzy mają tak dobry chwyt aparatu, że mogą pozwolić sobie na jej łamanie - przykładowo ja
W instukcji do aparatów Canona jest taka część opisująca trzymanie aparatu. O ile pamiętam narysowana schematycznie kobieta trzyma aparat pod obiektyw, mając przyciśnięte ręce do ciała. W instukcji jest to ładnie pokazane - warto zastosować się do tych rad.
Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że ostatnimi czasu poprawiałem pozycję oraz sposób trzymania aparatu u conajmniej 2 osób, które deklarowały, że robią zdjęcia od lat - tylko teraz, po zakupie cyfrowej lustrzanki, jakieś takie rozmazane im wyszły. Właśnie takie wyszły, bo nie posłuchali Pani z instukcji aparatu![]()