ale kolory i kontrast sa to te skladowe zdjecia ktore mozna spokojnie w programie graficznym "podkrecic"
Osobiscie bylem zachwycony zakresem 24-105 jak je mialem, ale potem okazalo sie ze to szklo jest okropnie nijakie. Focac nim mialem wrazenie ze foce kompaktem. Dlatego zeby wycisnac co najlepsze z lustrzanki to zoomy f/4 w zakresach portretowych powiedzmy 24-100 odpadaja.