Dla jednych fotografia ma kreować nieistniejącą rzeczywistość, dla innych retuszować niedoskonałości, a dla jeszcze innych ukazywać świat takim, jakim jest. Ja osobiście jestem zwolennikiem tej trzeciej opcji. Twarz z lekkimi przebarwieniami jest prawdziwa, zaś taka wygładzona ze wszystkich ułomności trąci plastikową sztucznością. Jeżeli chcesz tworzyć iluzję, retuszuj, jeżeli chcesz pokazać realność, dbaj o to, by Twoje prace oddawały ją jak najwierniej. To jest Twój wybór. Pamiętaj, że z dwóch ludzi patrzących na jedną kałużę jeden zobaczy brudną wodę, a drugi odbicie nieba.