Tak na prawdę nic. To raczej handlowcy tak oznaczają szkła żeby brzmiało bardziej profi. W ogóle teraz panuje tendencja do wymyślania coraz to dłuższych nazw dla obiektywów.
Oficjalna nazwa tego szkła to: Canon EF85mm f/1.2L II USM. Ta nazwa powyżej to jakieś curiosum.
http://web.canon.jp/imaging/l-lens/s...s_spec.html#06
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
ależ proszę: najjaśniejsze szkła Canona (chyba tylko f/1,2) mają niecodzienny AF: dokładny, ale wolny (szczególnie w porównaniu do cny) poza tym wymagający zasilania korpusu do działania FTM (nie wiem, jak jest z MF)
wszystko to znam z relacji, bo nawet nie znam nikogo, kto ma to szkło
Chyba mylisz pojęcia. Układ FTM jest układem czysto mechanicznym (coś na wzór mechanizmu różnicowego) i w odróżnieniu od układu napędu AF nie wymaga zasilania. Co ma do tego wszystkiego "zasilanie korpusu"? Przecież bez tegoż zasilania nie działa ani body ani obiektyw, tak więc jego "obecność" jest absolutnie wymagana.
EOS + Speedlite
Nie zgrywam "eksperta na podstawie wiedzy z internetu", zresztą to samo można powiedzieć o Tobie na podstawie niektórych Twoich wypowiedzi. EF 85/1.2 L II jest stosunkowo nowym obiektywem i zastosowano tam rzadki rodzaj rozwiązania układu FTM znacząco odbiegający od "standardowej" konstrukcji.
Skoro dysponujesz tak obszerną wiedzą to może podzielisz się informacją w których jeszcze obiektywach układ FTM jest sterowany elektronicznie?
EOS + Speedlite