BW W portretówce

[Poohutch]

a jest podobny pod gimpa?

[bertold]

a jest podobny pod gimpa?

B/W Styler działa z GIMPem pod PSPI. Trzeba tylko uważać by nie scrollować za szybko i za
często w preview, bo się wysypuje. Poza tym bez zarzutów.

[Poohutch]

ok, dzięki

[Art Mag]

BW Pro http://www.theimagingfactory.com/download/
Silver Efex pro http://www.niksoftware.com/silverefexpro/usa/entry.php
Alien Skin Sxposure http://www.alienskin.com/exposure/

Ten ostatni robi piękne ziarno, z kontrolą w światłach, półcieniach i cieniach.

[Paenka]

jak wy wspaniałe ziarno i tonalność w bw chcecie mieć to zamiast udawać w cyfrze to na analog przejdźcie

[grugrus]

... no ale jak się już zainwestowało w cyfrzaka.... to analog póki co nie wchodzi w grę... ale masz rację. Oglądałem wiele zdjęć i wiem że tego co bym chciał na cyfrzaku trudno będzie osiągnąć...

[Vitez]

to analog póki co nie wchodzi w grę

Dlaczego? Rozsądne body analogowe to ~300zł . Kupisz dobrych klisz BW za drugie tyle i na kilka konkretnych, upatrzonych pomysłów na portret BW masz niezły zapas. Oczywiście byle pamiętać że kliszakiem nie robi się jak cyfrówką (seriami, seriami i zobaczymy co wyjdzie ), żeby kliszę oszczędzać.

[igor58]

B/W styler to demówka, nie można zapisać pliku bez "znaku firmowego" , a BW Pro jest wersją 30-dniową, ale trzeba wpisać kody (skąd?).
Może coś pokręciłem? Chyba, że kupiliście te programy
Alien skin jest OK, działa bez zadnych "warunków wstępnych".
pzdr.
I.

[_igi]

O ile się nie mylę, to większość lub wszystkie czarno-białe zdjęcia z tej strony po prostu były zrobione czarno-białe od razu, a nie później odbarwiane.

Analog, film B&W i na obiektywie czerwony filtr. Najczęstszy zestaw.
(a propos wypowiedzi, sam czerwony filtr wystarczy, działa w końcu identycznie na błonie filmowej i matrycy światłoczułej)

A jeśli masz jpg'i to wrzuć je do PS'a i pobaw się krzywymi i poziomami

Może rzuć jeden taki plik, zobaczymy co da się z tym zrobić

Zresztą w ogóle fotografia B&W jest zacna, strasznie podoba mi się efekt zastosowania np. zielonego filtra, czy filmu podczerwonego

[minek]

Oczywiście byle pamiętać że kliszakiem nie robi się jak cyfrówką (seriami, seriami i zobaczymy co wyjdzie ), żeby kliszę oszczędzać.

A to to już jakiś durny przesąd jest. Jak nie jestem pewien warunków, to szybciej zrobię 5 prawie takich samych zdjęć niż wyciągnę światłomierz i wszystko pomierzę.
Filmy nie są drogie!

Analog, film B&W i na obiektywie czerwony filtr. Najczęstszy zestaw.

To właśnie miałem na myśli. Filtr nie koniecznie, ale po prostu film BW.