Offtopujcie dalej, a prawda jest taka, że w cenie oryginalnego gripa do 40D teraz idą do mnie: grip phottixa, bracket do lampy i kabel synchronizacyjny do lampy z obsługą eTTL2 (i jeszcze chyba zostaje mi kilkadziesiąt "wolnych" złotych).
A przy częstotliwości, z jaką "focę" zdecydowanie bardziej opłaca mi się rozbudować posiadany sprzęt niż podniecać się logo Canona na gripie.