
Zamieszczone przez
Superbeer
Zastanawia mnie jeszcze coś. Otóż bardzo długo używałem kart SD w moim aparacie i nigdy nie miałem żadnego zwisu, zniszczonych plików, czy czegoś jeszcze innego. Z tego wynika, że jednak karty SD są dużo nowoczesniejsze niż CF. No i szeregowa transmisja danych też pewnie robi swoje. Nie rozumiem, dlaczego producenci wysokich i nawyższych modeli lustrzanek cyfrowych tak uprali się na CF. SD mniej zużywa prądu, mniej się grzeje, jest bardziej niezawodna, jest tańsza, mniejsza. Same zalety.