małe zestawienie, i radośnie i smutno, bo to raczej canona nie zmobilizuje
małe zestawienie, i radośnie i smutno, bo to raczej canona nie zmobilizuje
Ale syf! Od góry: drugie i ostatnie dyskwalifikacja na starcie, chyba, że będą tłukli tego Alfioka Bóg wie ile (i mają czas na tuning softu), ale wszyscy wiemy, że to było możliwe tylko z 5D - moim zdaniem obok 1D classic best cam ever! - a Sony ma A800 aka $2000 na luty 2009... czyli można sobie przeskalować w dół o 6 bo chyba nie 12 MPx w dół i otrzymamy odpowiedź na pytanie ile warte będzie A800... czy tylko ja uważam, że jakość obrazka A900 to okolice pogranicza D60/10D?
Wychodzi na to, że nawet jakby dali ClaudeExtreme to i tak by nie pomogło.
Chwała Nikonowi za D700... cztery lata a dziadek rządzi... ale jaja... way to go Sony...
Nie wiem, czy tylko Ty, ale wygłaszanie takich opinii jest żenujące.
ale co zenujace?
na tym przykladzie widac, ze poza wyzsza rozdzielczoscia A900 nie przebija D700, a wrecz, na obszarach o jednolitej tonalnosci, wyglada gorzej.
przy czym to jest ewidentnie inny przyklad A900 niz to co ma dpreview. jesli to body jest w stanie takie rzeczy wyciagnac, to to jest zdecydowana roznica.
aczkolwiek, na podstawie sampli z imaging-resources, to ja bym zbyt daleko idacych wnioskow nie wyciagal. ich metodologia jest zdecydowanie niekonsekwentna i ani pomiar, ani lensy, ani oswietlenie sceny nie sa spojne i logiczne dla roznych korpusow. i na tej podstawie mozna udowodnic co tylko sie zechce (nawet wyzszosc D200 nad 5D, co zreszta sie udawalo![]()
żenujące jest pisanie, że poziom obrazu z A900 jest na poziomie D60/10D
Oczywiście, że nie można póki co wyciągać daleko idących wniosków. Jednak niektóre sample dają możliwość stwierdzenia, że A900 jest w stanie produkować obraz o bardzo wysokiej jakości. Oczywiście być może niekoniecznie w jpg i niekoniecznie na wysokich czułościach. Mam wrażenie, że część osób tutaj na siłę wyszukuje najgorsze zdjęcia (niektóre ewidentnie poruszone) by się z tego aparatu ponabijać.
ale nawet jeśli to nie ze złośliwości tylko raczej z rozpaczy.
Widzę zdjęcia na zewnątrz w pełnym słońcu na ISO 200 i widzę w rogu taką kupę plamiasto-plasteliniastą, że to do niczego się porównać nie da. To co widzę jest po prostu porażające. Puszka reklamowana od 18 miesięcy jako studyjny model top, która za 3000$ oferuje ISO200 w na poziomie dobrego kompakta. Nie widzę detalu, gdzie przewaga rozdzielczości, wszystko odszumiane od ISO200, mydło wszechobecne, pomimo że to JPG. To miał być przecież killer za 2000$ który razem z D3x z tą sama matrycą w cenie 3000$ miał definitywnie uśmiercić Canona. Fakt, że w pewnych sytuacjach przy solidnej obróbce da się z tego zdjęcia wyciągnąć przyzwoite zdjęcia porównywalne z 12Mpx nie zmienia sytuacji. Nota bene, jak popatrzę na tego liścia na przesamplowanym wycinku, to się zastanawiam jaki grzyb go toczy, że zamienił sie w jednolita plamę pomimo dwukrotnie większej rozdzielczości wyjściowej..