Paweł, nie masz chyba racji
Rynek do zeszłej jesieni był dyktowany w zasadzie wyłącznie przez Canona. Z małymi wyjątkami i wypadkami przy pracy dominacja była niesamowita i to konkurencja odpowiadała na to co C pokazywał. Najlepszym dowodem jest to, że Nikon nie mogący w żadnej mierze konkurować w kwestii szumów i jakości obrazka dowalił do puszek amatorskich pełny zestaw bajerów wcześniej serwowany przez niego tylko w segmencie pro.
Teraz sytuacja jest inna. Jest miejsce, bo to Canon odpowiada lub próbuje wyprzedzić ciosy konkurencji. D3 a zwłaszcza D700 wymusiło ostrzejsze ruchy niż tylko zmiana guzika. 50D jest tego najlepszym dowodem, bo to świetnie prezentujący się model w swojej klasie nie do pobicia.
Sytuacja wygląda tak, że Canon zaprezentował zeszłej jesieni dwa modele, które dzień później po konferencji N stały się przestarzałe w sensie marketingowym. Dlatego Canon musi wykonywać mocniejsze ruchy. Obniżki cen 5D i 40D, wprowadzenie zaledwie po 12 miesiącach 50D z bardzo zasadniczymi zmianami w stosunku do następcy. Pozycjonowanie puszek XXD jako segment wyraźnie amatorski.
Konkurencja atakuje z D700, A900, D3x. Czy prezentacja modelu 5Dmk2 po małym liftingu lub brak prezentacji wchodzi w grę? IMHO nie i mam dobre powody aby tak myśleć.
W gruncie rzeczy pojawiła się okazja aby rozszerzyć ofertę FF o model zaawansowany semi-pro przy zachowaniu taniej puszki w stylu obecnej 5D z malutkim retuszem.
Jestem gotów założyć się o dwa piwka.
Pierwsze stawiam na to, że nowa puszka FF zaprezentowana podczas najbliższych targów będzie miała coś koło 21Mpx i będzie biła 1Ds3 w zasadzie większością parametrów. To doskonały ruch, aby nie spóźnić się ponownie i z pozycji doganiającego wyjść na prowadzenie. Puszka semi pro będzie konkurowała z najnowszymi top modelami N i S. Jednocześnie da podstawy dla modernizacji Dsa do formatu rzędu 30-35 Mpx i pozostawi konkurencję na długie lata w tyle. Jednocześnie dokona się to stosunkowo małym kosztem, bo taka puszka dalej będize pozycjonowana ciut niżej niż D700, a jednocześnie będzie od niej w wielu parametrach lepsza. Majstersztyk marketingowy.
Drugie piwko postawię na to, że podczas photokiny, a najpóźniej do PMA zobaczymy w sumie 4-5 nowych puszek Canona.
1) jesienią 50D i wyższy model 5DMk2 oraz puszkę lub przynajmniej zapowiedź nowego modelu studyjnego serii 1. 5D dobrze wpasowuje się w niszę taniej puszki FF i do wczesnej wiosny pozostanie w sklepach.
2) wiosną na PMA tańszą wersję puszki 5Dmk2 oraz 1DMk4 i ewentualnie 1ds4 jeśli nie pokaże się za miesiąc i jeśli:
Canon nie połączy serii 1D. IMHO to zrobi - wersja studyjna będzie musiała i tak kosztować znacznie mniej niż 1Ds3 ze względu na konkurencje S i N. Taki ruch przy nadspodziewanie mocnym wyższym 5dmk2 dałby możliwość wywindowania ceny i przy okazji zbicia grubej kasy na reporterce. Jestem w stanie założyć, że 1D zostaną połączone i reporterka będzie jechała na 15Mpx sRAWach z szybkością 10 kl/sek a studyjne 30Mpx z 5kl/sek. To ma sens, a widać że zamiast software'owego cropa Canon idzie w sRAW'y.
Tak wiec wypada mi 4 (i tak stawiam) lub 5 puszek w zależności od sytuacji z 1D. Wygląda fantastycznie, ale jeśli tylko S i N pokażą te super profi puchy 24 Mpx to właśnie taki scenariusz obstawiam.
P.S> Corwin, jak się sprawdzi, to daj cynk kolesiom z C, że znasz jednego łebskiego kolesia. Jak się nie sprawdzi, daj znać tym bardziej![]()