Ty też mnie źle zrozumiałeś, mój post nie był wyrazem braku szacunku dla kogokolwiek, a frustracji z tytułu braku jakichkolwiek nowych ciekawych propozycji ze strony Canona.
Tak
Nie
Ty też mnie źle zrozumiałeś, mój post nie był wyrazem braku szacunku dla kogokolwiek, a frustracji z tytułu braku jakichkolwiek nowych ciekawych propozycji ze strony Canona.
O obiektywach wiem prawie wszystko
Tylko widzisz, różnimy się nieco w ocenie tych propozycji - stąd może i ta Twoja frustracja. Dla mnie osobiście nowy (zakładam, że przy okazji znacząco lepszy optycznie) 24-70 f/2,8 IS to bardzo ciekawa propozycja. Póki co zoomami nie bardzo jestem zainteresowany, ale taki obiektyw myślę że mógłby być wart przemyślenia.
Natomiast Canon wcale nie stoi źle od strony technicznej. Tak na prawdę największa bolączka tego systemu to chore rozwiązania ergonomiczne. Poczynając od braku pewnych mniej czy bardziej użytecznych funkcji po idiotyczne kompletnie sprawy ze sfery obsługi manualnej. Tu jest wiele do zrobienia, ale mimo że to technologicznie żadne wyzwanie pozostaje problem ludzi którzy jakoś nie dostrzegają pewnych wydawałoby się oczywistych spraw.
Dla mnie praktycznie idealnymi aparatami są Nikony FX, gdyby ta firma miała w ofercie interesujące mnie stałki Canona z mocowaniem Nikonowskim to pewnie miałbym Nikona. W gruncie rzeczy do wszystkiego można się przyzwyczaić i nie chcę przez to jakoś specjalnie mocno narzekać na Ds'a.
No bo nie wiadomo nic pewnego. Canon zawsze był dość dobrze uszczelniony. Nawet Ci co widzieli coś konkretnego nie mogą dać głowy za to, że to wejdzie do produkcji. Nawet nie znamy pewnej daty premiery (ten 26-ty jest poddawany w wątpliwość). Nie pozostaje nic innego jak cierpliwie czekać i mieć nadzieję, że Canon na tyle dostanie od konkurencji po d.., że nie zobaczymy kolejnych odgrzewanych kotletów.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner