Chyba jestem winien wyjaśnienia po wizycie na Żytniej. Otóż...
Soft, do którego wyżej jest link działa dobrze, niestety to ludzie są nieuczciwi.

Aparat miał faktycznie przejechane 61.000 klatek, a jedyne co go odróżniało od nowości było wytarcie, gdzie kabel od ładowarki sieciowej obcierał dół aparatu w studio.
Sprawa zakończyła się jednak tak, że kupiłem ten aparat. Po prostu człowiek zdecydował się opuścić 2500zł
Jeszcze nie mogę wyjść z podziwu dla jakości obrazu z tego aparatu. 5tki się chowają, ale w końcu o to chodziło, prawda? AF bajka, wizjer o niebo fajniejszy niż w 5tce. Tylko ten wyświetlacz... Ale histogram widać dobrze

Dwie rzeczy na temat Żytniej, obie Was zadziwią:
- zmienił się skład w obsłudze klienta. Nowi się UŚMIECHAJĄ do klientów, są bardzo mili i pomocni.
- za sprawdzenie aparatu przed zakupem nie wzięli ode mnie ani grosza (ale wydaje mi się, że chodziło o profesjonalny aparat, czyli zawodowego klienta, o którego należy dbać). Minę miałem chyba mocno zdziwioną, bo pytali, w czym jeszcze mogą pomóc. Nowe idzie, oby dalej w tą stronę.