jest też możliwe, że facet kupił aparat w dobrej wierze "prawie nowy", tymczasem poprzedni właściciel go nieco "postudiował".
jest też możliwe, że facet kupił aparat w dobrej wierze "prawie nowy", tymczasem poprzedni właściciel go nieco "postudiował".
Dobry student, 60 tysięcy![]()
Nie, facet twierdzi, że kupował go w sklepie(jeszcze opowiadał jak wymieniał, bo mu nie ostrzył), nie mam powodu mu nie wierzyć. Ale jak zapłacę za przegląd i okaże się, że aparat jednak ma te 60k, to przestanę być miły dla tego pana. Z drugiej strony jeśli chce mu się w południe tracić czas i jechać z aparatem na serwis, to chyba musi być pewien tego, co mówi, prawda?
Jarek
Rzedko się zdarza, żeby w sklepie dali refurba. NAwet jieśli dostał refurba to na 100% o tym wie bo chociażby cena w sklepie była niższa i go napewno o tym poinformowali.
Jedź do serwisu, jedyna rada. Ale jeśli chce mało to 60 koła dla jedynki to pryszcz więc może szkoda kasy? Ile wołają na Żytniej za odczyt?
Wiem, że to nie przebieg, ale koleś chce 2 tysiące więcej za ten aparat, niż inni za taki przebieg. Mógłbym się zgodzić biorąc pod uwagę przebieg 7tysięcy, ale z 60tysięcznym przebiegiem chodzą za ok. 11000zł i nie ma problemu z takimi ofertami. Do tego można mieć półroczną gwarancję.
Czyli jeśli będzie 60tysięcy, to będę chciał negocjować cenę i to znacznie.
Jarek
A, skoro tak. Sądziłem, że to jakaś ,,perłowa'' oferta w stylu 9k.
A ja namierzyłem z 3 tygodnie temu 1ds mkII gdzieś z Giżycka chyba (poszukaj na Allegro w zakończonych)... koleś chciał 9900 chyba nie miał nic prócz aparatu i bat.+ładowarka ale wystawiał F. VAT. Ale w końcu wziąłem nówkę Mareczka... i w sumie może i dobrze zrobiłem.
Oko plus aparat - dobrana para.
sprzęt do generowania, rozpraszania, skupiania i rejestrowania świat(ł)a.....
Chyba jestem winien wyjaśnienia po wizycie na Żytniej. Otóż...
Soft, do którego wyżej jest link działa dobrze, niestety to ludzie są nieuczciwi.
Aparat miał faktycznie przejechane 61.000 klatek, a jedyne co go odróżniało od nowości było wytarcie, gdzie kabel od ładowarki sieciowej obcierał dół aparatu w studio.
Sprawa zakończyła się jednak tak, że kupiłem ten aparat. Po prostu człowiek zdecydował się opuścić 2500zł![]()
Jeszcze nie mogę wyjść z podziwu dla jakości obrazu z tego aparatu. 5tki się chowają, ale w końcu o to chodziło, prawda? AF bajka, wizjer o niebo fajniejszy niż w 5tce. Tylko ten wyświetlacz... Ale histogram widać dobrze![]()
Dwie rzeczy na temat Żytniej, obie Was zadziwią:
- zmienił się skład w obsłudze klienta. Nowi się UŚMIECHAJĄ do klientów, są bardzo mili i pomocni.
- za sprawdzenie aparatu przed zakupem nie wzięli ode mnie ani grosza (ale wydaje mi się, że chodziło o profesjonalny aparat, czyli zawodowego klienta, o którego należy dbać). Minę miałem chyba mocno zdziwioną, bo pytali, w czym jeszcze mogą pomóc. Nowe idzie, oby dalej w tą stronę.
Jarek