Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 21 do 29 z 29

Wątek: plastyczność zdjęć - co o tym decyduje?

  1. #21
    Uzależniony
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    643

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mellan Zobacz posta
    Mogę się z Tobą zgodzić. Tyle, że zauważ z pełną klatką masz swobodę ruchu co i jak ma wyglądać. W drugą stronę niekoniecznie, uniwersalność zastosowania jest dyskusyjna.
    To co dla kogo jest najlepsze, jest zawsze dyskusyjne
    Ja właśnie staram się przekonać, że nie ma czegoś uniwersalnego i jednocześnie najlepszego w wysokich segmentach w zasadzie każdego sprzętu, również foto.
    Mnożenie ogniskowej razy 1,6 oraz dwukrotnie szybsze strzelanie klatek za połowę mniejszą cenę też może się komuś przydać.
    Wolałbym 5D do studia, portretów, ślubów, fotografii spokojnej, czyli widoki itd.
    Wolałbym 40D do focenia sportów, reporterki oraz tam gdzie długa ogniskowa odgrywa ważną rolę.

    Myślę, że można zaryzykować stwierdzenie, że dla typowego fotografia 5D może, podkreślam, może ale nie musi, mieć więcej zalet, gdyż po prostu rzadziej fotografuje się 6,5 fps czy na ogniskowych powyżej 400mm. Mówię tu o typowej fotografii, jak uwiecznianie ważnych momentów i widoków.
    Ale nie powodów by zapominać, że jest to pewne uogólnienie, nie stosuje się do wszystkich, nie oznacza, że 5D jest zawsze lepszy, a przede wszystkim, nie dla każdego uzasadnia dużo wyższą cenę.

    Po prostu w segmencie, gdzie jakość obrazu jest na naprawdę wysokim poziomie nie ma potrzeby na siłę pokazywać jedyną słuszną puszkę. Ma to sens jedynie w określonych zastosowaniach.
    Nie ma też potrzeby uzasadnia czemu zakupiło się 5D, każdy kupuje to na co go stać i co daje mu radość. Nie sądzę, żeby było konieczne uzasadnienie dla amatora czy hobbysty, czemu kupił droższą puszkę w postaci lepszego zdjęcia. Kupił bo mógł, chciał i sprawiło mu to duża frajdę! Uzasadnienie przyda się raczej dla żony

  2. #22
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Mar 2007
    Posty
    3 053

    Domyślnie

    Wiemy już zatem mniej-więcej co to jest "plastyczność".

    A czy wiadomo kto ten termin ukuł?
    I dlaczego?
    Czy znany jest jakiś, np. angielski, odpowiednik?

    PS
    Cytat Zamieszczone przez sid Zobacz posta
    Kupił bo mógł, chciał i sprawiło mu to duża frajdę!
    A czy to jest złe uzasadnienie dla żony?!
    EOS - conditio sine Kwanon...

  3. #23
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Oct 2006
    Miasto
    Kraków/Szczecin
    Wiek
    45
    Posty
    1 641

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mellan Zobacz posta
    Mogę się z Tobą zgodzić. Tyle, że zauważ z pełną klatką masz swobodę ruchu co i jak ma wyglądać. W drugą stronę niekoniecznie, uniwersalność zastosowania jest dyskusyjna.
    Dlatego do ideału zbliża się Nikon z "programowym" zmniejszeniem kadru. Jeszcze tylko matryca 25-30 megapikseli (to zdaje się jest rozsądna granica rozdzielczości w fotografii dla materiału 35mm?), z cropem o rozdzielczości 10-12 megapikseli (a nawet, jakby kto chciał, z cropem o proporcjach 3/4 czy kwadratowym) i hulaj dusza...

  4. #24
    Uzależniony
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    643

    Domyślnie

    Zależy dla której żony
    Dla wyrozumiałej i kochającej zwykle wystarcza

  5. #25
    Pełne uzależnienie Awatar trampek
    Dołączył
    Jul 2006
    Miasto
    Rzeszow, Poland
    Wiek
    43
    Posty
    1 546

    Domyślnie

    tez mam problem z definicja. Natomiast moge powiedziec jedno ze nie jestem osiagnac takich efektow ( plastyka) na cropie jak na FF. Nie wiem czy potrafie to udowodnic - poprostu patrzac na obrazek jaki daje 5d i stalki widze rzeczy niepowtarzalne w rozumieniu plastyki. Pierwsze co jak kupilem 5d moja zona (amatorka) chciala zobaczyc roznice ("chce zobaczyc na co tyle kasy poszlo!!!!) . robilem impreze ze znajomymi - oczywiscie w rawach ciemne warunki iso 1600 3200 bez lampy fatalne swiatlo). siedziala przy obrobce i bez najmniejszego problemu mowila ze te zdjecia sa najzwyczajniej ladnijsze od poprzednich (z cropa). JAk probuje to pokazac na bezposrednich zdjeciach crop vs FF nie widac tak tego. przyznaje ze nie wiem skad sie to bierze, ale najzwyczajniej jest to wuidoczne w codziennej pracy na 5d (moze mam glowe zepsuta ale opisuje moje doswiadczenia).

    Jesli probowalbym to zdefiniowac to:
    - bokeh
    - kolory (wiem powiecei ze takie same na testach - nie wiem skad sie to bierze ale kazdy kto ma 5d potwierdzi ze nagle zaczal otrzymywac bardziej kolorowe zdjecia)
    - przejscia tonalne mniej agresywne (sczegolnie w cieniach - tu widze zasluge L)
    R5, R6,RF10-20, RF1535, RF2870, RF50L, RF85L, RF70200 2.8, M1 Max

  6. #26
    Pełne uzależnienie Awatar Mellan
    Dołączył
    May 2007
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    59
    Posty
    1 851

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sid Zobacz posta
    ...Mnożenie ogniskowej razy 1,6 oraz dwukrotnie szybsze strzelanie klatek za połowę mniejszą cenę też może się komuś przydać.
    Wolałbym 5D do studia, portretów, ślubów, fotografii spokojnej, czyli widoki itd.
    Wolałbym 40D do focenia sportów, reporterki oraz tam gdzie długa ogniskowa odgrywa ważną rolę...
    Sid, ogniskowa nie zależy od rodzaju aparatu, tylko od parametrów obiektywu. 200mm będzie zawsze 200mm, a nie 320. Tu nie magicznego bonusa tylko zawężenie kąta widzenia, zwykłe wycięcie z klatki 200mm. To tak tylko dla rozwiania mitu.
    Oczywiście, nie sposób się z Tobą nie zgodzić, że do różnych zastosowań crop jest całkowicie wystarczający. Sam też taki posiadam i nie leży bezczynnie. Dla całego mnóstwa użytkowników napewno jest całkowicie wystarczającym i dającym mnóstwo satysfakcji z efektów narzędziem. Bez wątpliwości.
    C-F-K - forever

  7. #27
    Uzależniony
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    643

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mellan Zobacz posta
    Sid, ogniskowa nie zależy od rodzaju aparatu, tylko od parametrów obiektywu. 200mm będzie zawsze 200mm, a nie 320. Tu nie magicznego bonusa tylko zawężenie kąta widzenia, zwykłe wycięcie z klatki 200mm. To tak tylko dla rozwiania mitu.
    Oczywiście, to jest prawda, co piszesz. Masz rację. Użyłem zbyt dużego skrótu myślowego. Po prostu czasami to wycięcie się przydaje, jak kogoś nie stać na sprzęt pokroju 600mm L i drogie body FF. Nie każdy wywołuje potem zdjęcia wielkości A3 czy A2, ja na przykład większość zdjęć oglądam w komputerze, a jak wywołuję to rozmiaru max +/- A4 i też nie za często. Co prawda jestem amatorem, ale myślę, że takich jak ja jest więcej.

  8. #28
    Pełne uzależnienie Awatar pan.kolega
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    2 817

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mellan Zobacz posta
    Sid, ogniskowa nie zależy od rodzaju aparatu, tylko od parametrów obiektywu. 200mm będzie zawsze 200mm, a nie 320. Tu nie magicznego bonusa tylko zawężenie kąta widzenia, zwykłe wycięcie z klatki 200mm. To tak tylko dla rozwiania mitu.
    ....
    Bonus moze nie magiczny, ale fizyczny jednak jest.

    Przy fotografowaniu z dlugim tele tak jakos czesto jest z natury rzeczy, ze obiektyw mamy taki jaki mamy i jesli przypadkiem nie mamy w kieszeni zapasowego EF 1200 to czesto nie uda sie wypelnic calej klatki naszym tematem.

    Na naszym kropie 450D mamy pieknego orla/sokola w ktorym pol klatki zajmuja bezsensowne krzaczory. Wycinamy i otrzymujemy ladna kompozycje 6 Megapixeli. Na 5D mamy orla/sokola dokladnie tej samej wielkosci tylko o wiele wiecej krzaczorow dokladnie tak samo pieknie rozmytych na matrycy. Wycinamy to samo z 5D i otrzymujemy fotke 2.28 Megapikseli. Pierwsza sie nada do wielu celow, druga do Recycle Bin, albo na avatar bez wzgledu na swietne kolory i plastyke.

    5D ma tylko 38% pixeli na jednostce powierzchni w porownaniu z 450D.
    Ostatnio edytowane przez pan.kolega ; 26-06-2008 o 01:31

  9. #29
    Uzależniony
    Dołączył
    Aug 2007
    Wiek
    59
    Posty
    821

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pan.kolega Zobacz posta
    Bonus moze nie magiczny, ale fizyczny jednak jest.

    Przy fotografowaniu z dlugim tele tak jakos czesto jest z natury rzeczy, ze obiektyw mamy taki jaki mamy i jesli przypadkiem nie mamy w kieszeni zapasowego EF 1200 to czesto nie uda sie wypelnic calej klatki naszym tematem.

    Na naszym kropie 450D mamy pieknego orla/sokola w ktorym pol klatki zajmuja bezsensowne krzaczory. Wycinamy i otrzymujemy ladna kompozycje 6 Megapixeli. Na 5D mamy orla/sokola dokladnie tej samej wielkosci tylko o wiele wiecej krzaczorow dokladnie tak samo pieknie rozmytych na matrycy. Wycinamy to samo z 5D i otrzymujemy fotke 2.28 Megapikseli. Pierwsza sie nada do wielu celow, druga do Recycle Bin, albo na avatar bez wzgledu na swietne kolory i plastyke.

    5D ma tylko 38% pixeli na jednostce powierzchni w porownaniu z 450D.
    Majac hipotetyczną matryce 1000 lub wiecej Megapikseli z "super jakoscia" i jeden obiektyw UWA rowniez z "super hiper jakosci" to by wystarczylo - wszystko mozna by wyciac/powiekszyc i juz :-) - ale tak nie jest i chyba nie bedzie z wielu powodow/ograniczen m.in. fizycznych/technologicznych/kosztowych - ale moze sie myle?
    Stad koniecznosc stosowania roznych body/matryc jak i szkiel do nich przypinanych - dostosowanych do danej sytuacji/wymagan/oczekiwan i budzetu.

    Nie da sie odpowiedziec na pytanie (w sumie bezsensowne) "ktore body/szklo lepsze" bez dookreslenia do czego ma sluzyc.

    Dla danej sytuacji/osoby - jedno body/szklo ma te np. "plastycznosc" lepsza, zas inne body gorsza lub nieistotną lub taka samą.
    40D|BG-E2N|70-200/2.8 IS L|24-105/4L IS|17-55/2.8 IS |85/1.8|50/1.4|430EX|580EX II|Sherpa 600R

Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •