W trakcie rozmowy z dyrektorką serwisu dowiedziałem się że kalibracja jest przeprowadzana w taki sposób aby uzyskane rezultaty mieściły się w pewnej określonej przez Canona normie. To znaczy, jest pewna określona tolerancja dla każdego aparatu na odchylenie przy celowaniu w '0' tablicy testowej i jeśli uzyskane wyniki się w niej mieszczą to wg nich jest 'ok'.
No więc w czym problem? A w tym że ta 'norma' to jest jakieś totalne nieporozumienie i sytuacja w której np. z odległości 5 metrów jest FF 20-30cm jest całkowicie prawidłowa (!) i nic nie muszą robić.
A wyjawili może, jak duża odchyłka mieści się w tej "normie"? W sensie, coś ponad to:
Zamieszczone przez muflon
Specyfikacja Canona definiuje, że dla body profesjonalnych (1D, 1Ds) AF musi trafiać w 1/3 głębi ostrości, natomiast dla wszystkich pozostałych - musi się mieścić w głębi ostrości.
Ostatnio edytowane przez tmaciak ; 13-05-2008 o 21:37