A msz zanim opublikujecie swoje prace, sami je oceńcie, zastanówcie się chwile co w nich jest nie tak, (co należy poprawić) a co wam się w nich podoba , raczej skupcie się na tych minusach! Przez chwile myślałem, że fajny temat będzie ale chyba myliłem się. Mało tego, widzę, że zdecydowana większość "elki" tylko testuje na dodatek z marnym skutkiem, co potwierdzają ostatnie posty, mam bardzo bliski przykład (żona) foci G6 a fotografia raczej jej nie kręci, ale mamy syna (jej wierny model) obserwowała, pstrykała, jak coś ją interesowało pytała, nie ma bzika na punkcie foto ani nie jest to jej źródło dochodu (na szczęście), robi to całkowicie amatorsko ale kadry strzela nieprzeciętne, mało tego widzi to co należy zauważyć a ostatnio ze względu na kadry poleciła mi nawet film (mam nadzieje, że to nie była aluzja) "SIM CITY" z B. Willisem, jest to film w postaci komiksu, który i wam polecam, szczególną uwagę zwróćcie na kadry i światło teoretycznie każde ujęcie ma swoisty klimat plus super światło i... Nawet jak oglądacie zwykły film to zwracajcie uwagę na takie "szczegóły" jakimi są kadry. Po raz ostatni: podpatrujcie, obserwujcie, internet daje takie możliwości tylko większość jakby nie umiała, lub nie chciała tego wykorzystać, bynajmniej takie wrażenie sprawiacie:sad:
Ja też wyciągam pewne wnioski, mianowicie: nie znacie swojego sprzętu, sporo pytań to potwierdza a wystarczy zapoznać się z instrukcją i pokombinować w praktyce to są podstawy, tu na forum masa informacji trzeba tylko poczytać, np. o ostrości wywalić na coś kupe szmalu, nie jest sztuką, ale wykorzystywanie możliwości jakie daje nam sprzęt to 75% sukcesu. Kolejny raz, kieruje zainteresowanych do parteru ale taka jest prawda, a wniosek wkrótce będzie następujący; mam Demarka, elki, super blendy, zajefajne lampy studyjne, nawet już modelke (żone) zmieniłem (a Vitez nie śpi ), a zdjęcia wciąż liche, może do hiszpanii pojechać, no tam to napewno ładne mi wyjdą... w zasadzie to gdzieś o jakimś H3D czytałem tak, to już napewno rozwiąże mój problem
Wychodzę z założenia że podstawa to szkła, pucha jest również ważna ale już w mniejszym stopniu ale już chyba macie najlepsze dowody, że to głowa robi zdjęcie nie aparat...