Robiłem trochę makro tym szkłem.
Polecam Raynoxa - tanio i przyjemnie.
DCR-250 albo MSN-200
Robiłem trochę makro tym szkłem.
Polecam Raynoxa - tanio i przyjemnie.
DCR-250 albo MSN-200
Zrobić sobie z dekielków pierścień pośredni bez przeniesienia automatyki...
Sposób :
Bierzesz dekiel od obiektywu i dekiel od body
Wycinasz dziurę w każdym z nich (w tym kole z napisem canon :P)
Sklejasz razem starając się o możliwie dokładne ustawienie ich współosiowo i równolegle.
W razie większych potrzeb można wstawić coś pomiędzy dekle, ale tego jeszcze nie trenowałem :P
Loty widokowe nad morzem - teraz mnie pochłaniają, 1Ds kurzy się na półce...
No tak, ale to jest rzeźba dla amatorów rzeźbiarstwa. Wywalasz kupę kasy na dedykowane szkło macro i potem odstawiasz takie cyrki tracąc automatykę. Pal licho AF ale sztuczki z domykaniem przysłony są koszmarnie niepraktyczne. To już lepiej kupić jakieś tanie szkło M42 + pierścionki za grosze. Ale skoro już mamy fantastyczną setkę makro, a brakuje nam trochę skali to chyba pierścienie z bolcami lub Raynox są bardziej adekwatnymi rozwiązaniami.
BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie
akurat to rzeźbienie robiłem dla macro z smienyGdybym miał c100 to bez zastanowienia wybrałbym pierścienie kenko lub mieszek (ale raczej macro robię na świeżym powietrzu dlatego ta opcja odpada).
Loty widokowe nad morzem - teraz mnie pochłaniają, 1Ds kurzy się na półce...
Ja rowniez do tak dobrego obiektywu polecalbym pierscienie. moze nie daja plynnej regulacji odwzorowania tak jak mieszek, ale uwazam, ze jesli dobrze pozna sie mozliwosci danego obiektywu to mozna szybko dobrac odpowiedni pierscien (12,20,36), zeby osiagnac zamierzony efekt. A przy tym pozostajac przy regulacji przesony z korpusu - to bardzo wygodne.
Fotografia dzikiej przyrody GALERIA CB
jak chcesz mieć konkretną skale odwzorowania to najlepiej kupić obiektyw:
MP-E 65mm f/2,8 1-5x Macro Photo
o fotografii im więcej wiem tym mniej wiem a efekty coraz gorsze
Rzecz w tym, że szkło już mam![]()
Myślę, że na razie faktycznie spróbuję z pieścieniami, tym bardziej, że już kiedyś korzystałem z takiego rozwiązania jeszcze na zenicie.
Cenną informacją jest to, że odwracanie obiektywu jest lepsze przy szerokim kącie (w sensie odległości od obiektu) czyli nie dla mnie.
Mieszek faktycznie w terenie może być mało poręczny ...choć nadal kusi.
Dzięki za porady.
Kolejny krok to dobry statyw (albo może najpierw statyw a potem zwiększanie skali :-P )
Tryton
--------------------------------------------------------------
5DmkIII, 40D, 17-40L f4, 24-105L f4 IS, 50 f1.8 II, 85 f1.8, 100 f2.8L IS macro, 100-400L f4.5-5.6 IS
mieszek kusi, do macro chyba lepszy bedzie monopod
Bez statywu przy skali wiekszej niz 1:1 to 99% fotek bedzie do bani.
Co do skali; mozesz jeszcze nakrecic drugi obiektye odwrotnie na swoją "100" np. jakąś 50/1.8 - kupic musisz złącze które poobu stronach ma gwint jak na filtr - no i średnica filtra musi byc ta sama. Co uzyskujesz - gigantyczną winietę + gigantyczna skalę odwzorowania + minimalną GO - jak masz juz jakieś odpowiednie drugie szkło to może warto spróbować - koszt kilkanaście PLN. Statyw KONIECZNIE - chyba że w zaciszu domowym na worku grochu / piasku będziesz stawiał sprzęt - sam kiedys to praktykowałem![]()
Ostatnio edytowane przez nor ; 09-04-2008 o 10:49