Po prostu nie kupować Sigmy, Tamrona, Tokiny i innych wynalazków tego typu. Szkoda sie wkurzać na ew. awarię i badziewne fotki. Ja sie juz przejechałem na kilku "zamiennikach" Lepiej mieć jeden, choćby 50mm, a w miare porządny
Zgadza się.
W dodatku ze wszystkich produktów canonopodobnych właśnie wyroby Sigmy chyba najgorzej współpracują z Canonem.
Tamrony i Tokiny przypięte do puszek Canona zwykle nie mają aż takich kłopotów z autofocusem, jak Sigmy.
Pozdrówka
m_o_b_y
-------------------------------------------------------- Poszedłem w lewo, chociaż mogłem pójść i w prawo.
Witold Gombrowicz
Zgadza się.
W dodatku ze wszystkich produktów canonopodobnych właśnie wyroby Sigmy chyba najgorzej współpracują z Canonem.
Tamrony i Tokiny przypięte do puszek Canona zwykle nie mają aż takich kłopotów z autofocusem, jak Sigmy.
Pozdrówka
A szkoda, bo niektóre Sigmy są świetne optycznie. Powinni wziąć się porządnie do roboty i zrobić w nich AF tak jak należy.