dziwne pytanie jak na kogoś kto chce wydać 13 patyków na 300/2.8
Nie ma takiego parametru optycznego jak przybliżenie, jest tylko powiększenie. Niezależnie jak by tego intuicyjnie nie nazywać chodzi dokładnie o to samo dopóki nie ostrzymy na pograniczu minimalnej odległości ostrzenia (widzę, ze post powyżej porusza ten temat: maksymalne powiększenie jest funkcją dwóch parametrów: ogniskowej i minimalnej odległości ostrzenia. Zdjęcie zrobione 600mm z 5 metrów będzie pokazywało obraz mniej powiększony niż 50mm z 2 cm)
Mały obrazek jest projektowany pod przekątną klatki 24x36 mm czyli obiektyw około 50mm daje obraz o podobnym polu widzenia jak ludzkie oczy. Jeśli mówimy o obiektywie 300mm to daje on obraz sześciokrotnie powiększony w stosunku do tego standardu (czyli do widoku okiem nieuzbrojonym).
Jeśli weźmiemy pod uwagę aparat z cropem x1.6, to de facto oglądamy powiększenie x1.6 naszego obrazu z 300mm. Wynika stąd, że 300mm na cropie daje powiększenie dziewięć i pół raza w stosunku do oka nieuzbrojonego (lub do standardu 50mm na pełnej klatce).