pokusiłem się na małe zestawienie ... poniżej trzy wywołania jednego pliku, (oryginalny kadr) RAW pochodzącego z 5D+35L @1.4 - na pierwszej fotce oryginalna winieta obiektywu, na drugiej usunąłem winietę w CameraRaw, trzecia to efekt końcowy po obróbce w PS i "domalowaniu" dodatkowej winiety...
pytanie: która z fotek ma największa "siłę przekazu" (może to za mocne słowa), która wygląda lepiej? ta z-winietowana? czy ta bez winiety? czy warto demonizować winietowanie super jasnych szkieł, czy lepiej wykorzystać ten fakt jako dodatkowy środek wyrazu ?
pozdrawiam