Miałem na myśli ja jako osoba która nie udziela się specjalnie w Stockach. Wczoraj wyobraziłem sobie, że chciałbym kupić zdjęcie na moją jakąś wymyśloną stronę. I wpisałem w wyszukiwarce jakieś hasło . Po czym wyskoczyły mi same buble i same buble na białym tle. W wielu nich zero naturalności aż brakowało tej prostoty, dodatkowo przeanalizowałem sobie które ludzie kupują a które omijają. I z tego wszystkiego stwierdziłem, że na stockach jest niezła luka i wiele osób chce iść w ślady Yurisa, ale większego to sensu nie ma bo rynek tego typem zdjęć jest opanowany, a jednocześnie są wielkie braki według mojej opinii. Pozdrawiam