Pokaż wyniki od 1 do 10 z 53

Wątek: jak zaraziliscie sie i jak uczysliscie sie fotografowac

Mieszany widok

  1. #1
    Początki nałogu Awatar Hellfire
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Koniaków
    Wiek
    39
    Posty
    414

    Domyślnie

    Ja zacząłem focić dzięki mojej dawnej dziewczynie. Kupiliśmy sobie takiego lepszego kompakta i między czasie jeszcze był mniej więcej taki dialog:
    Ona: W ogóle nie dostrzegasz piękna jakie nas otacza!
    Ja: Co?! Ja nie dostrzegam piękna? To zobaczymy kto zacznie robić lepsze zdjęcia!

    No i zacząłem czytać, uczyć się wszystkiego od podstaw i robić lepsze zdjęcia od Niej Potem się rozstaliśmy, ona zabrała aparat, a ja kupiłem sobie 300D, żeby móc się rozwijać, bo bardzo mi sie spodobało. Cały czas czytałem, kombinowałem, uczyłem się i co najważniejsze - robiłem zdjęcia! Później aparat mi ukradli, ale wielka miłość została. Po paru miesiącach kupiłem 400D i szkła, żeby nie być ograniczonym technicznie. Wiedziałem już czego mi trzeba, ale też co to jest przysłona i druga kurtyna migawki, a także balans bieli. Po jakimś czasie zaczęła z tego płynąć jakaś drobna kasa, dzięki której starczyło choćby na 50 f1.4 i 580EX II. No i mam też teraz w zasięgu takie zabawki jak choćby 1D Mk II N, coś o czy jeszcze rok temu marzyłem, ale przede wszystkim perspektywy całkowitego utrzymywania się z focenia. Wszystko do czego doszedłem zawdzięczam tylko sobie, bo w mojej rodzinie nikt nigdy nie był fotografem, nikt nigdy nie robił zdjęć czymś więcej niż małpką. Jeszcze bardzo długa droga przede mną, ale ogólnie wszystko idzie w dobrą stronę. Wielki wpływ na to, że teraz robie zdjęcia miało też to, że moje poprzednie wielkie marzenie jakim była Straż Pożarna niestety z powodu kategorii D musiała zostać odstawiona na bok. A jak trzeba było przestać marzyć o dużych czerwonych wozach, padło na aparat. I tak mnie trzyma już parę lat i to dość mocno i jak na razie nie zanosi się na to, że coś się zmieni.

  2. #2
    Początki nałogu Awatar terminator
    Dołączył
    Oct 2007
    Miasto
    Waldenburg
    Posty
    325

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Hellfire Zobacz posta
    Ja zacząłem focić dzięki mojej dawnej dziewczynie...

    ...Wszystko do czego doszedłem zawdzięczam tylko sobie...
    To jak to w końcu jest... IMO gdyby nie twoja dawna dziewczyna, nie miałbyś tego co masz.

  3. #3
    Początki nałogu Awatar Hellfire
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Koniaków
    Wiek
    39
    Posty
    414

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez terminator Zobacz posta
    To jak to w końcu jest... IMO gdyby nie twoja dawna dziewczyna, nie miałbyś tego co masz.
    Za długi był ten post i trochę sie pogubiłem, no ale to chyba dość logicznie brzmi. Zacząłem dzięki niej, ale wszystko to co osiągnąłem zawdzięczam sobie. Nikt mi nigdy nie pomagał. Nie wiem jak to wyjaśnić, bo dla mnie to zrozumiałe

  4. #4
    Początki nałogu Awatar terminator
    Dołączył
    Oct 2007
    Miasto
    Waldenburg
    Posty
    325

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Hellfire Zobacz posta
    Za długi był ten post i trochę sie pogubiłem, no ale to chyba dość logicznie brzmi. Zacząłem dzięki niej, ale wszystko to co osiągnąłem zawdzięczam sobie. Nikt mi nigdy nie pomagał. Nie wiem jak to wyjaśnić, bo dla mnie to zrozumiałe
    Wiem, wiem... Odpaliła Cię po prostu, a dalej juz sam poleciałeś ;-)

  5. #5

    Dołączył
    Mar 2007
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    47
    Posty
    9

    Domyślnie

    Na komunię dostałem aparat Fed 5B (W).
    I tak się zaczęło...
    Później był Zenit 12XP, później kolejny Zenit 12XP + dodatkowy Jupiter 135mm, poźniej kompakty cyfrowe (Sony P32, Minolta Z10).
    Teraz 400D i kilka akcesoriów...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •