Według mnie, przekształcenie z RAW do JPG/TIFF jest liniowe. To całe zamieszanie z gammami ma związek z gammą systemu. Jak już wcześniej pisałem, aby zlinearyzować wyświetlany obraz na monitorze, system musi nadawać na gammę odwrotną do krzywej monitora - to zapewnia kalibracja i mamy liniowość.
Tak, czy siak, IMO nie występuje w samym konwerterze domyślnie żadne przekształcenie nieliniowe.
Weźmy taki oto przykład (dziękuję Jackowi Kardasiewiczowi za podsunięcie pomysłu ). Robimy byle jakie zdjęcie w JPG prawidłowo dobierając ekspozycje. Następnie wrzucamy na komputer i wyświetlamy na skalibrowanym monitorze. Następnie drukujemy zdjęcie (drukarka oprofilowana), lub wywołujemy w skalibrowanym labie. Robimy kolejne zdjęcie wywołanej fotki i znów wrzucamy na kompa (dobieramy balans bieli itp, nie ruszając gammy). Znów drukujemy i znów robimy zdjęcie wydrukowanemu zdjęciu i tak kilka razy. Zgodnie z teorią o traktowaniu JPG jakąś krzywą każde kolejne zdjęcie powinno być jaśniejsze - a tak nie jest.
Wykonałem taki test - wywołałem zdjęcie w skalibrowanym labie i zrobiłem temu zdjęciu zdjęcie (JPG). Wyświetliłem na monitorze - dobrałem balans bieli jedynie. Zdjęcie było praktycznie takie samo jak oryginał...
Robione są przecież np. kopie obrazów - nie zależy nam na rozciągnięciu cieni, a na wierności z oryginałem...