Niech sobie mlodzi ludzie glosuja na kogo chca. Nie o to mi chodzi. Chodzi mi o skandaliczny i prymitywny ton wypowiedzi mlodych ludzi, chocby i w tym watku.
Skoro mlodzi ludzie chca uchodzic za demokratow, niech szanuja cudze, chocby i bardzo odmienne od ich poglady.
Niestety, wystarczy poczytac ten temat, na czeste inwektywy i prymitywne zarciki. Nie wazne z kogo, ale nie powinne zaistniec.
Pracuje z mlodymi ludzmi, na ogol nie maja zbyt wiele do powiedzenia, gdy zadaje konkretne pytanie.
Odwolywanie sie do tego mlodego elektoratu, jako tego, ktory najlepiej pojmuje bolaczki i potrzeby kraju, jest dosc ryzykownym zabiegiem socjotechnicznym.
Nie znaczy to oczywiscie, ze nie wystepuja w przyrodzie osobniki mlode i zarazem madre/wyksztalcone/rozsadne/kulturalne/itp. Owszem wystepuja! Rzadko! Jak sadze po lekturze tematu.
czesc.ch.
P.s. sniper88- Lem sie juz nie osmiesza, nie zyje.