Pokaż wyniki od 1 do 10 z 550

Wątek: przeżycia zarabiających na zdjęciach;) (odnoga od wątka giganta)

Mieszany widok

  1. #1
    Dargrim
    Guest

    Domyślnie

    Robert,

    moja dotychczasowa praktyka pokazuje, że w kontaktach z US zdroworozsądkowe rozumowanie nie daje dobrych rezultatów. Podany przez Ciebie przykład banera Allegro jest ok - faktycznie nie musisz mieć firmy - nie zmienia to faktu, że musisz zapłacić podatek od zarobionych w ten sposób pieniędzy. Robi się to przy rozliczeniu rocznym.

    Ostatnio w jednym z serwisów podatkowych poruszany był temat e-handlu, zarówno od strony kupujących i sprzedajacych. Przyznam, że zdziwiła mnie bardzo inforamcja, że przy transakcjach np.: na Allegro powyżej 1000 PLN kupujący ma obowiązek zapłacić podatek PCC (bodajże podatek o czynności cywilnych i cywilno prawnych).

    Jeśli chodzi o sprzedających to napisane tam było jasno, że nawet jeśli nie masz firmy, a sprzedajesz towary często i są to towary powtarzalne - w tym licencje (np.: gry/programy/tudziez inne objęte licencjami) - to jest to działalność gospodarcza i żeby być w zgodzie z prawem powinieneś założyć firmę. Wyjątkiem są sytuacje, że towary które sprzedajesz są w twoim posiadaniu dłużej niż pół roku i są to pojedyncze egzemplarze (jak sprzedasz komplet gwoździ to nie musisz płacić podatku od ale jeśli sprzedaż ten komplet na sztuki to już jak najbardziej).

    Ponadto zaniepokoił mnie fakt, że prawnik, który pisał tamten komentarz, podkreślał że każda działalność która ma znamiona częstotliwości oraz sprzedaży powtarzalnych produktów jest działalnością gospodarczą - co oznacza, że programy partnerskie i inne formy zarabiania w sieci także.

    Takie tłumaczenie mnie akurat przekonuje bo udostępniając swoją stronę WWW stajesz się dostawcą powierzchni reklamowych, udostępniają fotografię na stoku stajesz się producentem towaru (fotografii) i licencjonodawcą (w końcu stock sprzedaje licencje na wykorzystanie twojego produktu, a właściwie jest tylko pośrednikiem - jak Allegro).

    Pozdrawiam

  2. #2
    Początki nałogu Awatar hyzop
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Pasłęk
    Posty
    413

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Dargrim Zobacz posta
    Robert,....
    Ponadto zaniepokoił mnie fakt, że prawnik, który pisał tamten komentarz, podkreślał że każda działalność która ma znamiona częstotliwości oraz sprzedaży powtarzalnych produktów jest działalnością gospodarczą - co oznacza, że programy partnerskie i inne formy zarabiania w sieci także.
    .....

    Pozdrawiam
    To znaczy jak ktoś pije piwko i potem systematycznie zanosi butelki do sprzedania, to musi założyć działaloność gospodarczą ?:sad:

  3. #3
    Dargrim
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez hyzop Zobacz posta
    To znaczy jak ktoś pije piwko i potem systematycznie zanosi butelki do sprzedania, to musi założyć działaloność gospodarczą ?:sad:
    Przypuszczam, że dla US nawet oddychanie mogłoby być działalnością gospodarczą - cóż, miło jak przybywa delikwentów do opodatkowania

    A teraz wracając do podanego prze Ciebie przykładu to ma nawet słaby prawnik potrafiłby wykazać, że nie jest możliwe prowadzenie działalności gospodarczej w opisany prze Ciebie sposób.

    Po pierwsze należałoby wykazać, że w punkcie skupu otrzymałeś jakąkolwiek zapłatę za te butelki. Sprawa dość trudna do udowodnienia, ponieważ za butelki zwykle płaci się gotówką. No chyba, żebyś sam pokazał paragon pracownikom US lub stał sie celem prowokacji ze strony CBA albo ministra ZZ.

    Żeby ktokolwiek zechciał przelać Ci należność za butelki przelewem na konto( co US mógłby sprawdzić), musiałbyś dostarczać je przynajmniej w hurtowych ilościach. A ponieważ napisałeś, że produkcja butelek odbywałaby się poprzez wcześniejszy zakup butelek napełnionych piwem oraz wypiciu ich zawartości (osobiście) to, żeby osiągnąć status hurtownika musiałbyś wypijać miesięcznie co najmniej kilkaset butelek piwa. Oczywiście nie kwestionuję Twoich możliwości w tej materii, jednak w tym wypadku stężenie krwi w alkoholu byłoby na tak niskim poziomie, że znacząco utrudniałoby poruszanie się, a tym bardziej poruszanie się z łatwo tłukącym towarem.

    Tym samym nie mógłbyś dostarczać go systematycznie do punktu skupu, a w konsekwencji otrzymywać za niego zapłaty Postawiona przez Ciebie teza została więc obalona

    A teraz tak całkiem poważnie - jako człowiek bardzo praktyczny, nie lubię przysparzać sobie kłopotu. Dlatego w kwestii tego co będę winny US jeśli zacznę zarabiać na stocku jestem dość dociekliwy. Wizyty w US mnie nie bawią. Przeżyłem kilka przy okazji korzystania z ulgi remontowej. Kontroler z US próbował mi udowodnić w trakci jednej z nich, że oszukałem US na kwotę całych 20 złotych odliczając wałek malarski (niestety nie wiedziałem, że nie można) problem polegał jedynie na tym, że pomyliłem się w zeznaniu o 100zł na swoją niekorzyść (wpisałem o 100zlotych mniejszą kwotę do zwrotu). Różnicy w kwotach US nie był zobligowany mi zwrócić. Gdyby się okazało, że nie dopłaciłem 20 złotych - naliczono by mi odsetki karne.

  4. #4
    lmfoto
    Guest

    Domyślnie

    Skoro jesteśmy przy podatkach, to mam pytanie:
    którą kwote liczymy jako przychód (kwote do opodatkowania):
    1. Tą zarobioną na stockach.
    2. Tą która znajdzie się na koncie (np.) moneybooker-a
    3. Tę która znajdzie się na koncie osobistym, po przelaniu z moneybookera.

    Mogą to być kwoty małe (wynikające z pobieranych opłat), ale jednak różnice są.

    I jeszcze - kwotę w PLN czy $. W którym miejscu Wy zamieniacie $ na PLN.

  5. #5
    Początki nałogu
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    3Miasto
    Wiek
    50
    Posty
    387

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lmfoto Zobacz posta
    Skoro jesteśmy przy podatkach, to mam pytanie:
    którą kwote liczymy jako przychód (kwote do opodatkowania):
    1. Tą zarobioną na stockach.
    2. Tą która znajdzie się na koncie (np.) moneybooker-a
    3. Tę która znajdzie się na koncie osobistym, po przelaniu z moneybookera.

    Mogą to być kwoty małe (wynikające z pobieranych opłat), ale jednak różnice są.

    I jeszcze - kwotę w PLN czy $. W którym miejscu Wy zamieniacie $ na PLN.
    *z polskimi US rozliczasz sie tylko i wylacznie w PLN!
    Rozliczasz sie od kwoty calkowitego dochodu, czy to od sprzedazy, prowadzonej Dz Gosp., czy tez pracy etatowej PITem rocznym. Takze sprzedaz stockowa i podobne sa objete opodatkowaniem. Dochod to kwota ktora mozesz dysponowac, czyli dostajesz na swoje konto lub tez w gotowce.
    Co wiecej sprzedaz stockowa, jezeli zawarta jest umowa ze stokiem o tym ze stale wspolpracujecie, etc lub podobne dodatkowo powinna byc oZUSowana! (traktowane to jest jako umowa o dzielo lub umowa/zlecenie, ktore sa takze forma zatrudnienia).
    I prosze nie dyskutujcie ze nie mam racji, bo wlasnie ja tak sie rozliczam ze sprzedazy dla czegos podobnego jak stocki, gazety zagraniczne itp.

    Zdrowko

  6. #6
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    May 2007
    Miasto
    3city
    Wiek
    40
    Posty
    1 719

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Dargrim Zobacz posta
    Żeby ktokolwiek zechciał przelać Ci należność za butelki przelewem na konto( co US mógłby sprawdzić), musiałbyś dostarczać je przynajmniej w hurtowych ilościach. A ponieważ napisałeś, że produkcja butelek odbywałaby się poprzez wcześniejszy zakup butelek napełnionych piwem oraz wypiciu ich zawartości (osobiście) to, żeby osiągnąć status hurtownika musiałbyś wypijać miesięcznie co najmniej kilkaset butelek piwa. Oczywiście nie kwestionuję Twoich możliwości w tej materii, jednak w tym wypadku stężenie krwi w alkoholu byłoby na tak niskim poziomie, że znacząco utrudniałoby poruszanie się, a tym bardziej poruszanie się z łatwo tłukącym towarem.
    a jak mają sie mozliwosci kontroli US podczas realizacji czekow?? Wiem ze w bankach nie musza rejestrowac do gifu transakcji ponizej 1000EUR. Czy wszystkie banki będą w stanie realizowac zagraniczne czeki??

    Pozdr.
    Loty widokowe nad morzem - teraz mnie pochłaniają, 1Ds kurzy się na półce...

  7. #7
    Dargrim
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez robgr85 Zobacz posta
    a jak mają sie mozliwosci kontroli US podczas realizacji czekow?? Wiem ze w bankach nie musza rejestrowac do gifu transakcji ponizej 1000EUR. Czy wszystkie banki będą w stanie realizowac zagraniczne czeki??

    Pozdr.
    Ja osobiście nie mam doświadczeń związanych z wymianą czeków. Z tego co pamiętam z "Wątku gigata" - obsługa czeków to katorga - banki robią to bardzo niechętnie, długo i pobierają przy tym wysokie prowizje. Dodatkowo z tego co pamiętam nie wszystkie banki wymieniają czeki na gotówkę.

    Żeby mieć pewność musiałbyś zapytać w którymś banku, jak wygląda u nich procedura obsługi czeków zagranicznych.

    Pozdrawiam

  8. #8
    Początki nałogu
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    255

    Domyślnie

    Nie ma co się bawić w czeki. To strata, kasy, czasu i co najważniejsze nerwów.

    Pozdrawiam
    Mordo Ty moja !

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •