5D z pewnością przewyższa jakością cyfry z cropem, ale nie chce wywoływać tutaj wojny i oceniać, czy różnice są aż tak wielkie i czy mają one znaczenie przy tego typu fotografii (to w końcu nie fotografia ślubna, ani reklamowa).
Głębia ostrości? Przyznam, że nie rozumiem tego argumentu.
Natomiast nawet crop ma tę zaletę nad analogiem przy tego typu fotografii, że możesz wykonywać zdjęcia z ręki, nieporuszone, wykorzystując czułości na poziomie ISO 800-1000. Wtedy stosowanie nawet obiektywu o świetle 3,5-4,0 nie jest takim problemem.
Przyznaj szczerze, ile masz zdjęć nieporuszonych przy czasie 1/4 sek.?