wiesz co...
tak ogolnie to sie zgodze. ale... jak sobie wlaczylem Picture Style i potem zaczalem ogladac fotki w Bridge'u albo Zoombrowserze, to te referencyjne style Canona mi sie podobaja. i zaczalem walke z ACR-em, zeby je sobie odtworzyc, dochodzac do rezultatow moze nie najlepszych, ale juz akceptowalnych i dajacych wyraznie "ladniejsze" (rzecz subiektywna) kolory, niz gole konwersje ACR.
co wiecej, zaczalem sie czasami bawic tym "gimmickiem" w postaci plaszczyzny A-B/G-M (to takie do regulacji korekcji miredowej temperatury i magenty-zieleni). i bardzo sobie to chwale. dostaje bardzo przyjemny wzorzec, ktory potem sobie odtwarzam suwakami w ACR-ze
tak ze... z punktu widzenia samego RAW-a to oczywiscie nie ma znaczenia, ale jako wzorcowy przyklad do pozniejszej konwersji - ja sobie osobiscie bardzo chwale