Kwas.. dla masKaczynski niezle kilka razy mu pocisnął... były rzeczywiście takie momenty kiedy Kwas nie miał co zbierać po sobie, ale cóż tak to jest jeśli lewica musi kłamać przed wyborami. Dobrze, że Kwas nie wyszedł pijany na tę debatę, bo wtedy hahaha aż strach pomyśleć
A i Olejnik jeszcze trochę "zagubiła się w mieście", chyba najgorzej wypadła spośród trzech redaktorów