A propos wspomnianej Birmy - mały cytat:
Przyczyną demonstracyj w Rangunie - o czym informowano już tylko półgębkiem - nie było jednak żądanie "demokratyzacji" - lecz żądanie, by rząd cofnął podwyżkę cen paliw. Natomiast zupełnym już 1/256-gębkiem informowano o bezwzględnej wielkości tej podwyżki.

Ponad pół godziny spędziłem przeglądając serwery europejskie, by dowiedzieć się, z ilu na ile podniesiono tam ceny np. benzyny (podwyżka na gaz ziemny była procentowo znacznie wyższa) . Wreszcie znalazłem na jakiejś stronie amerykańskiej. Otóż nieludzka junta podniosła cenę benzyny (licząc po
czarnorynkowym kursie kyata) z 75 groszy na złotówkę za litr!!!
http://korwin-mikke.blog.onet.pl/ind...l?id=255844383