Albumy ślubne, fotoksiążki

[Kabu]

a Ty na pewno na temat? Mowisz, ze widziales te wlasnie ksiazki, do ktorych linka podal Adam? Czy moze fotoksiazki made in fotojoker...?

Bo juz te skoroszytowe wygladaja fajnie, a klejone (jakie mialem okazje widziec na targach slubnych) to juz naprawde full wypas - fota na 60x30cm robi wrazenie.... Inna rzecz, ze oprawione w skore a i usluga sie zaczynala cos bodajze od 4 kola

No właśnie, są "fotoksiążki" i "Fotoksiążki". Te co cena zaczyna się od 4 koła mnie nie interesują bo nie mam takich klientów. Nie wiem czy mówimy o tym samy bo na tym zdjęciu w podanym linku nie widać jakiej jakości są te strony. To co udało mi się zobaczyć do tej pory jak na razie nie warte było uwagi. Co do fotojokera to omijam z daleka

[Adam Kasprzak]

Więc... jakość taka, jakie dacie sobie zdjęcia, pdf może ważyć 200mb jak i 2gb - od was zależy. Jednak ostatnio jak składałem taki album z 500 zdjęciami (grubość wychodzi jakieś 1cm) wielkość pliku nie przekaracza 250mb.

Cena zależy od drukarni. "Mój zakład" - z którym współpracuję już od roku i wydrukowałem u nich kilkanaście albumów daje mi dużą zniżkę, która jest również, gdy zamawiam więcej niż 1 szt.

Ale do rzeczy: ten album z linku, tak jak napisałem: 130 zł, ale np. przy 5 szt. już 100 za szt. im więcej tym mniej (kasy za szt.). Album MA 150 zdjęć i 100 stron. Format: 11'' na 8,5'' (cale)

Te albumy z fotojokera to jakieś nieporozumienie :P do skladu albumów polecam iphoto (od apple) bądź jak ktoś ma czas to zabawa w photoshopie strona po stronie :P

P.S
Jak wyjdzie na to, że napisałem bzdury i niwyraźnie, to sorry, ale przesadziłem dzisiaj z jakiem danielsem.... troche

[Kabu]

Adaś, a powiedz no mi jeszcze jaki to jest druk? Co prawda nie znam się na tym czy jakiś ofset czy sitodruk ale chciał bym wiedzieć o czym rozmawiać z drukarnią skoro to tak można.

[Adam Kasprzak]

Ten druk, co jest w linku wyżej to jest druk cyfrowy. Drukują też w offsecie, ale chyba nie chcielibyście mieć kropkowane zdjęcia (jak w gazetach). Pozatym offset od 1000 szt.

Szczerze mówiąc, jakbym miał*porównywać jakość wydruków, to odbitka 20x30 na papierze błyszczącym wygrywa z moim drukowanym albumem. Jednak państwo młodzi są*zdecydowanie zadowoleni z albumów a i cena ni jest wysoka (mogą zamówić kilka szt. więcej i dać np. rodzicom)

Wszystko zależy od klienta. Ile da kasy - taki dostanie produkt. Jakbym miał*1k na album - zrobiłbym go inaczej.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
szczerze mówiąc troche nie zmartwiło... ten album z mojej studniówki (zamiast się*bawić, to najpierw wypstrykałem wszystkie karty) zamówiło tylko 5 osób :/ może słaby marketing...

[Kabu]

No tak to jest, zwłaszcza takie masowe imprezy, na samym początku jest masa chętnych a jak przychodzi co do czego to okazuje się że chętnych na palcach u jednej ręki można policzyć.

[Adam Kasprzak]

nagrałem wszystkie zdjęcia na CD i każdego symbolicznie 5 skasowałem więc nie jest tak źle

[Harnash]

Ja osobiście do zastosowań bardziej amatorskich/osobistych wybrałem albumy Canson (dostępne w Empiku - przynajmniej u mnie). Albumy dość proste ale solidnie wykonane i mają właśnie taki wygląd (przyjemnie się trzyma coś takiego).

Najfajniejsze dla mnie jest to (poza marketingowymi tekstami o autentycznych właściwościach archiwalnych papieru/materiałów z którego są wykonane) że dany album można rozszerzyć o kolejne strony w dowolnym momencie poprzez rozkręcenie i dodanie nowych kart (które są dostępne w paczkach po 25 szt.). Całość jest solidnie wykończona. Cena jest nie najmniejsza - powyżej 50 PLN (teraz nie pamiętam dokładnie).

[schabu]

tych fotojokerowych(czyli z CEWE) nie polecam - brzydka jakość druku, jakoś taka ziarnista.

[Janusz Body]

Jakość tego: http://www.blurb.com/home/1/ jest bez zarzutu. Ostatnio wysyłają również do ducklandii.

EDIT: Aha i jest też na Maca

[ripek]

Janusz : właśnie miałem testować wydruk z blurba - zamawiałeś już coś od nich? Chętnie bym pooglądał szczegółowe zdjęcia.