Nie no tez nie przesadzajcie z ta "kultowoscia". To przez taki mit ksiazka jest trudno dostepna badz niesamowicie droga.
To w miare przyzwoita pozycja o fotografowaniu gdzie sprzet nie odgrywa glownej roli natomiast sluzy do realizowania pewnych koncepcji. I co ciekawe (o czym pewnie niewiele napalonych na nia osob wie) tym sprzetem sa najczesciej wielko badz srednioformatowe aparaty analogowe, uzywane z zewnetrznym swiatlomierzem i cholernie drogimi filtrami.